"Cała Polska jest z was dumna". Szef MSWiA przywitał strażaków wracających z Grecji
Grupa 143 strażaków wróciła do kraju w poniedziałek wieczorem. Wymieniła ich tak samo liczebna grupa, która wyleciała z kraju rano. Strażaków na lotnisku przywitali minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński i wiceminister Maciej Wąsik oraz Komendant Główny PSP nadbrygadier Andrzej Bartkowiak.
2021-08-24, 03:19
Zmiana strażaków w Grecji odbyła się w akcji. Minister Mariusz Kamiński dziękował funkcjonariuszom za tę misję.
Powiązany Artykuł
"Działamy od chwili przyjazdu". Druga zmiana polskich strażaków już w Grecji
- Grecja: druga zmiana polskich strażaków jest już na miejscu. "Jesteśmy gotowi do działań nawet dzisiaj"
- Grecja: kolejny pożar na południu wyspy Eubei zbliża się do nadmorskiego kurortu
"Cała Polska jest dumna"
- Cała Polska z was jest dumna, a cała Grecja jest wam wdzięczna. Wielkie słowa uznania. (...) Jechaliście pół Europy, żeby pokazać tę praktyczną, europejską solidarność - mówił minister Kamiński.
Posłuchaj
Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej nadbrygadier Andrzej Bartkowiak mówił, że jest dumny z polskich strażaków. - Okazało się, że Polska straż pożarna jest jedną z najlepszych straży pożarnych na świecie. I to możemy dzisiaj powiedzieć wprost, (...) jesteśmy dumni ze strażaków - mówił nadbryg. Bartkowiak.
REKLAMA
Posłuchaj
"Niezwykła misja"
Dowodzący pierwszą grupą strażaków wysłanych do Grecji brygadier Michał Langner mówił, że to była niezwykła misja, wydarzyło się podczas niej wszystko to, co przez lata strażacy ćwiczyli. - Sytuacja, która była tam na miejscu, zaskoczyła nas, skala tego zdarzenia była po prostu niewyobrażalna - mówił bryg. Langer.
Posłuchaj
Strażacy, którzy wrócili z Grecji - brygadier Aleksander Kucharczyk, dowódca modułu wrocławskiego i aspirant Waldemar Wielgosz, zastępca dowódcy modułu poznańskiego, mówili, że najtrudniejszym momentem podczas misji był jej ostatni dzień.
Powiązany Artykuł
Druga zmiana polskich strażaków wyruszyła do Grecji. Wąsik: obyście jak najszybciej wykonali swoje zadanie
- Spodziewaliśmy się spokojnego przekazania służby nowej zmianie. Natomiast w dniu przekazania wybuchł bardzo duży pożar i tej zmiany trzeba było dokonać w biegu, przy akcji - mówił Kucharczyk. - Był to jedyny pożar, który w ciągu kilku minut poderwał cały komponent - dodał Wielgosz.
Posłuchaj
Brygadier Aleksander Kucharczyk mówił, że wyjeżdżający strażacy przekazali drugiej grupie instrukcje wynikające z doświadczenia z ponad dwutygodniowej walki z pożarami w Grecji w bardzo trudnych warunkach.
REKLAMA
- Przekazaliśmy im instrukcję, jak sobie radzić w trudnych warunkach, jeśli chodzi o zaopatrzenie wodne - mówił strażak.
Posłuchaj
Dramatyczne pożary w Grecji
Na miejsce w poniedziałek koło południa dotarła druga grupa 143 strażaków, by kontynuować misję. Mają do dyspozycji 46 pojazdów, którymi przyjechała pierwsza grupa.
Polacy z pierwszego kontyngentu początkowo działali na wyspie Evia, gdzie pracowali dogaszając ściółkę, gasząc drzewostan. Mieli wrócić do kraju w miniony poniedziałek, ale ze względu na złą sytuację pożarową w Grecji ich misja - na prośbę strony greckiej - została przedłużona.
Teraz stacjonują w okolicach Aten. Tam duże pożary zagrażały pobliskim miejscowościom. Strażakom udało się obronić miasto, czyli nie dopuścić do rozprzestrzenienia się pożaru na miejscowość Vilia. Strażacy walczą z ogniem 24 godziny na dobę, zmieniając się.
REKLAMA
jmo
REKLAMA