"Zorganizowana akcja agresji w stosunku do Polski". Ziobro o presji migracyjnej
- Nie jest to żadne spontaniczne zjawisko, tylko jest to zorganizowana akcja agresji w stosunku do naszego państwa celowo organizowana przez państwo białoruskie ze wsparciem zapewne Putina i jego służb - ocenił sytuację na granicy polsko-białoruskiej minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
2021-08-29, 18:10
Szef resortu sprawiedliwości i lider Solidarnej Polski był w niedzielę gościem Programu 1 Polskiego Radia. Podczas rozmowy został zapytany m.in. o sytuację w Usnarzu Górnym (Podlaskie), gdzie na granicy polsko-białoruskiej, po stronie Białorusi, od kilkunastu dni koczuje grupa migrantów.
Powiązany Artykuł
Brak zgody na wjazd. TIR z pomocą humanitarną dla migrantów na Białorusi zawrócony spod granicy
- Nie ulega żadnych wątpliwości, że mamy do czynienia z prowokacją Łukaszenki w odwecie za wsparcie demokratycznych protestów ze strony Unii Europejskiej, czy też Polski - podkreślił Zbigniew Ziobro.
- Zdecydował się (Alaksander Łukaszenka - red.) sprowadzać na własny koszt z zaangażowaniem środków państwa białoruskiego imigrantów azjatyckich, osoby, które są pod wpływem kultury islamskiej i przeprowadzać je przez między innymi polską granicę, aby wywierać presję m.in. na nasz kraj, ale też na UE, żeby zrezygnować z sankcji - ocenił szef MS.
Zorganizowana akcja
Według lidera SP, jeżeli "przyjmiemy pierwszą partię ludzi, za chwilę pojawi się tam kolejny tysiąc". - W ten sposób jest droga do tego, aby Polska stała się krajem opanowanym przez uchodźców - zaznaczył, dodając, że "mamy do czynienia z potężnym zagrożeniem, bo wiemy, z czym łączy się wprowadzenie tak ogromnej liczby uchodźców i to zagrożenie celowo w Polsce chce Putin i Łukaszenka wywołać".
REKLAMA
- Nie jest to żadne spontaniczne zjawisko, tylko jest to zorganizowana akcja agresji w stosunku do naszego państwa celowo organizowana przez państwo białoruskie ze wsparciem zapewne Putina i jego służb - powiedział Ziobro.
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
Ile naprawdę będzie kosztował płot na granicy z Białorusią? MON dementuje doniesienia o 400 mln zł
- Trwa budowa ogrodzenia na granicy polsko-białoruskiej. Powstało już 6 km płotu
- 61 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. SG: wszystkie zostały udaremnione
- "Rosja i Białoruś atakują informacyjnie Polskę". Stanisław Żaryn o sytuacji na granicy
Płot na granicy
Lider SP przekazał też zdanie swojego ugrupowania dotyczące budowanego ogrodzenia na granicy polsko-białoruskiej. - Uważamy, że granica wobec agresji Putina i Łukaszenki musi być uszczelniona. Nie możemy się zgodzić na to, co w swoim czasie chciała zrobić Platforma, czyli wprowadzić dziesiątki tysięcy uchodźców islamskich do Polski. Będzie miało to dramatycznie konsekwencje dla naszego państwa - podkreślił.
- Unia Europejska wspiera stanowisko państwa polskiego, bo politycy unijni przestraszyli się, że jak setki tysięcy imigrantów ruszą przez Białoruś to trafią do Berlina, Paryża i będą mieli większe zagrożenie terrorystyczne i więcej innych problemów, które dzisiaj ledwo są w stanie opanować - dodał Ziobro.
REKLAMA
jbt
REKLAMA