Szef MEiN: decyzje o odejściu od nauki stacjonarnej będą uzależnione od wydolności systemu zdrowia

2021-09-01, 23:24

Szef MEiN: decyzje o odejściu od nauki stacjonarnej będą uzależnione od wydolności systemu zdrowia
Przemysław Czarnek . Foto: PAP/Tytus Żmijewski

- Jakiekolwiek decyzje o pełnym odejściu od trybu stacjonarnego i przejściu na tryb hybrydowy bądź zdalny, będą uzależnione przede wszystkim od wydolności systemu zdrowia - powiedział Przemysław Czarnek. 

Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek był pytany w środę w TVP Info m.in. o to, jak długo potrwa nauka stacjonarna w szkołach, biorąc pod uwagę nadchodzącą czwartą falę pandemii.

Powiązany Artykuł

1200 piotr glinski pap.jpg
"Prosimy o odpowiedzialność wobec drugiego człowieka". Piotr Gliński apeluje do rodziców i uczniów o szczepienie się

- Przewidujemy, że to będzie cały rok w szkolnych ławkach, aczkolwiek pewności nie możemy mieć, zwłaszcza co do tego, co będzie za cztery, pięć miesięcy. W perspektywie najbliższych kilku miesięcy jesteśmy przekonani, że naukę stacjonarną utrzymamy - oświadczył Przemysław Czarnek powołując się na statystyki zakażeń i niski poziom hospitalizacji w tych krajach, w których już jest czwarta fala.

- To nam daje optymizm i wiarę w to, że nauka stacjonarna będzie się utrzymywała przez długie miesiące, a być może nawet przez cały rok szkolny - dodał. Zapewnił, że MEiN dysponuje różnymi scenariuszami w zależności od tego, jak będzie rozwijała się w Polsce czwarta fala. - Nie przewidujemy, aby musiały być użyte w najbliższych kilku miesiącach - powiedział minister wyrażając nadzieję, że nie będą użyte podczas całego roku szkolnego.

Czytaj także:

Możliwe rozwiązania 

Wyjaśnił, że gdyby pojawiło się gdzieś ognisko zakaźne, to dyrektorzy szkół mają "możliwość podejmowania decyzji - w uzgodnieniu ze służbami sanitarnymi - o przejściu na tryb hybrydowy bądź zdalny - w części klasy, całej klasie, czy nawet szkole".

Powiązany Artykuł

Przemysław Czarnek 1200.jpg
Minister edukacji: nie ma zagrożenia dla nauki stacjonarnej, także w dłuższej perspektywie czasowej

Zapowiedział, że "jakiekolwiek decyzje o pełnym odejściu od trybu stacjonarnego i przejściu na tryb hybrydowy bądź zdalny, będą uzależnione przede wszystkim od wydolności systemu zdrowia". Zwrócił uwagę, że "wiosną br. to nie ogniska zakaźne w szkołach zdecydowały o przejściu na tryb zdalny - tak samo jak jesienią ub.r. - tylko wydolność służby zdrowia, która dochodziła do pewnej granicy".

Przygotowanie sanitarne

Minister zapewnił, że placówki edukacyjne zostały dobrze przygotowane pod względem sanitarnym na nowy rok szkolny. - Rząd wyasygnował ponad 100 mln zł. na środki dezynfekcji, maseczki, rękawiczki, a przede wszystkim na automatyczne stacje do mierzenia temperatury i dezynfekcji i bezdotykowe termometry - powiedział Przemysław Czarnek. Dodał, że "sprzęt w zdecydowanej większości już dotarł do szkół".

Powołując się na statystyki, które w czasie posiedzenia Rady Gabinetowej zwołanej przez prezydenta, pokazywał przewodniczący Rady do spraw Ochrony Zdrowia prof. Piotr Stefan Czauderna minister powiedział, że "dzieci odpowiadają za 4 proc. zakażeń, a 96 proc. zakażeń odpowiadają dorośli, więc to bardziej dorośli zakażają dzieci, aniżeli dzieci zakażają dorosłych".

jbt

Polecane

Wróć do strony głównej