"Żeby nie było śladów" polskim kandydatem do Oscara. O czym opowiada film?
Jak ogłosił Polski Instytut Sztuki Filmowej, film "Żeby nie było śladów" o zabójstwie Grzegorza Przemyka będzie polskim kandydatem do Oscara.
2021-09-03, 17:19
Film Jana P. Matuszyńskiego wygrał z pozostałymi trzema nominowanymi obrazami: "Najmro" Mateusza Rakowicza, "Prime Time" Jakuba Piątka i "Hiacyntem" Piotra Domalewskiego.
Powiązany Artykuł
Rusza 18. edycja Millennium Docs Against Gravity. Na festiwalu 16 polskich filmów
W skład komisji, która podjęła decyzję o tym, że to właśnie ta produkcja będzie reprezentować Polskę w wyścigu po Oscara, weszli: producentka filmowa Ewa Puszczyńska, dyrektor PISF Radosław Śmigulski, prezes Stowarzyszenia Producentów Polskiej Animacji Sean Bobbit, kompozytor muzyki filmowej Jan A.P. Kaczmarek, kierowniczka działu produkcji filmowej i rozwoju projektów filmowych PISF Małgorzata Szczepkowska-Kalemba oraz operator Łukasz Żal.
Światową premierę film "Żeby nie było śladów" będzie miał 9 września podczas festiwalu w Wenecji. W polskich kinach pojawi się 24 września.
REKLAMA
94. ceremonię wręczenia nagród Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej zaplanowano na 27 marca 2022 roku.
ng
REKLAMA