"Mówiła: ja wiem, że to jest złe dla UE". Tusk ujawnił, o czym rozmawiał z Merkel
- To błąd wynikający z egoistycznie rozumianych niemieckich interesów - powiedział lider PO Donald Tusk. Zaznaczył, że takie działanie Niemiec szkodzi Unii Europejskiej jako całości, a nie tylko Polsce.
2021-09-10, 09:12
- Mówiłem to wiele razy, jako szef Rady Europejskiej, jako polski premier - uważam, że to jest błąd, i to błąd z kategorii niewybaczalnych, bo z bardzo poważnymi konsekwencjami. Błąd wynikający z egoistycznie rozumianych niemieckich interesów - powiedział lider PO Donald Tusk w TVN24 w piątek, pytany o kwestię gazociągu Nord Stream 2.
Powiązany Artykuł
Dodał, że "Angela Merkel bardzo często w rozmowach w cztery oczy mówiła: »Tak, ja wiem, że to jest złe dla Unii Europejskiej«, i że to nie ona podejmowała pierwotną decyzję, ale decyzja już jest na takim etapie, że ona nie może się z tego wycofać". Pytany, jak ocenia taką postawę, Tusk powiedział, że negatywnie, i uważa, że to wbrew interesom UE "jako całości, nie mówiąc już o Polsce czy Ukrainie".
- Kiedy to robią największe państwa jak Niemcy, to takie zdarzenie kosztuje nas dużo więcej - dodał. - Nie chodzi o to, komu więcej wolno, ale o to, że kiedy Niemcy zachowują się egoistycznie w Europie, to konsekwencje dla Europy są większe, ze względu na rozmiar gospodarki i znaczenie Niemiec - doprecyzował.
"O wiele więcej uzyskamy, jeśli będziemy szanowanymi i aktywnymi partnerami wewnątrz Unii"
Odnosząc się do polityki polskich władz w tej sprawie, Tusk ocenił, że "my o wiele więcej uzyskamy w Europie, także od Niemców, jeśli będziemy szanowanymi i aktywnymi partnerami wewnątrz Unii". - Jeśli staniemy z boku, obrażeni na wszystkich i obrażając wszystkich, nie będziemy mieli wpływu na niczyje decyzje. To jest ten problem, który stawia pod znakiem zapytania sens PiS-owskiej polityki - zaznaczył.
REKLAMA
- "Na dnie ułożono ostatnią rurę gazociągu". Operator o budowie Nord Stream 2
- Nord Stream 2 a polityka. Jakóbik: są politycy, którzy zawsze będą wspierać ten kierunek
Nord Stream 2 to dwunitkowa magistrala wiodąca z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie, która ma transportować 55 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie. Budowie rosyjsko-niemieckiego rurociągu sprzeciwiają się Polska, Ukraina, państwa bałtyckie i USA. Krytycy projektu argumentują m.in., że projekt ten zwiększy zależność Europy od rosyjskiego gazu oraz rozszerzy wpływ Kremla na politykę europejską.
ng
REKLAMA