Powiązany Artykuł

2021-09-11, 09:00
- Ten, który miłuje, wygrywa - o tym przypominał kardynał Stefan Wyszyński - mówi historyk. Wyjaśnia, że to miłość do człowieka, rodziny i narodu była źródłem wielkich programów duszpasterskich i społecznych zainicjowanych przez Prymasa Tysiąclecia.
- Najczęściej słusznie identyfikujemy prymasa Wyszyńskiego w kontekście jego walki z komunizmem, ale miał dużo do powiedzenia, także bardzo aktualnych rzeczy, o innych aspektach i emanacjach rewolucji, od rewolucji protestanckiej, po rewolucję 1968 roku - mówi prof. Kucharczyk.
Autor książki "Odsiecz z nieba. Prymas wobec rewolucji" podkreśla, że "bardzo znamienna jest konsekwencja w jego myśleniu, bo w spojrzeniu na różne etapy rewolucji nie rozróżnimy wcześniejszego czy późniejszego Wyszyńskiego". - Właściwie od początku myślał to samo. Jeszcze jako ks. dr Stefan Wyszyński, przed II wojną światową publikował artykuły i książki, w których analizował np. system sowiecki i dokonywał diagnoz takich samych, kiedy był już prymasem Polski, w latach 60. - wyjaśnia historyk.
- Bardzo znacząca jest stała spójność między jego słowami a czynami, to, co rozpoznawał, co radził, o czym pisał w swoich pismach - on to wszystko wcielał w życie i to ludzie widzieli. Jak wiadomo, świadectwo jest znacznie bardziej wymowne niż tysiąc słów – mówi gość portalu PolskieRadio24.pl.
Przemysław Goławski
REKLAMA