"Takich grup jest wiele". RPO za swój priorytet uznaje pomoc wykluczonym
- Moim głównym celem jest poprawa sytuacji ludzi, którzy są dotknięci wykluczeniem i mogą czuć się w naszym kraju źle - oświadczył Rzecznik Praw Obywatelskich prof. Marcin Wiącek w rozmowie z "Do Rzeczy".
2021-09-20, 09:09
RPO wskazał na łamach tygodnika, że ma na myśli m.in. ludzi z niepełnosprawnościami, ludzi dotkniętych kryzysem bezdomności, ubogich, seniorów, rodziny niepełne, dzieci ze środowisk wiejskich.
Powiązany Artykuł
Prace nad ustawą dot. osób z niepełnosprawnościami. "Ma zmienić cały system postrzegania tej grupy obywateli"
- Takich grup w Polsce jest bardzo wiele. Jesteśmy im winni pomoc, wsparcie. Takie są moje priorytety - powiedział.
- Dostrzegam również problemy systemowe, które powinny być przedmiotem refleksji parlamentu czy rządu. Moim zadaniem jest ich sygnalizowanie i upominanie się o rozwiązywanie istniejących problemów - stwierdził.
REKLAMA
Pytany, czy będzie włączał się w spory polityczne, Wiącek powiedział, że nie ma w zwyczaju komentować spraw ściśle politycznych, dotyczących zarówno polityki krajowej, jak i zagranicznej.
RPO o wyroku TK ws. aborcji
Na pytanie, czy wolność mediów jest w Polsce zagrożona, RPO odparł, że to zbyt ogólne pytanie. - Są pewne kwestie, które wymagają obserwacji RPO. Uważam np., że postępowanie sądowe dotyczące fuzji pomiędzy Polska Press a PKN Orlen powinno zostać zakończone przed sądem. To spór między dwoma ekspertami: RPO i prezesem UOKiK. Oba te organy miały inne zdanie. Wychodzę z założenia, że spory prawne powinny się rozstrzygać w sądach. Poczekajmy i zobaczymy, co sąd orzeknie - powiedział rzecznik.
Odnosząc się zaś do orzeczenia TK ws. aborcji, Wiącek ocenił, że spowodowało ono zmianę stanu prawnego, czyli uchylenie jednej z przesłanek aborcyjnych. - Dostrzegam jednak, że nie kończy to problemu. Wymaga to uwzględnienia ekstremalnych przypadków. Pełne wykonanie tego orzeczenia wymaga także debaty parlamentarnej - powiedział rzecznik.
REKLAMA
ms
REKLAMA