Kolejne ataki mowy nienawiści przeciw Straży Granicznej. "To działania inspirowane przez Moskwę"
- To akcja koordynowana przez naszych sąsiadów i to nie z Białorusi, ale z Rosji - powiedział portalowi TVP Info Michał Jach, odnosząc się do kolejnych ataków przeciw Straży Granicznej. - Durnie, którzy biorą udział w takich akcjach, mogą być nieświadomi, że włączają się w działania inspirowane przez Moskwę - ocenił.
2021-09-29, 14:00
W sieci opublikowano zdjęcie samochodu należącego do Straży Granicznej, na którym nieznany sprawca napisał sprayem: "mordercy". Inny przykład wandalizmu zauważono na jezdni, na której ktoś napisał: "Straż Graniczna ma krew na rękach". Jak podaje TVP Info, sprawą zajmuje się już policja. - Niedługo będziemy informować o szczegółach - przekazali funkcjonariusze.
Powiązany Artykuł
Wiceszef MSWiA: musimy postawić tamę na granicach i zmusić Łukaszenkę, by poszedł po rozum do głowy
Zdarzenie skomentował szef sejmowej komisji obrony narodowej Michał Jach, który podkreślił, że takie sytuacje nie powinny mieć miejsca, a Straż Graniczna jest "doskonale przygotowana do najtrudniejszych zadań".
- To akcja koordynowana przez naszych sąsiadów i to nie z Białorusi, ale z Rosji - powiedział portalowi TVP Info Michał Jach. - Durnie, którzy biorą udział w takich akcjach, mogą być nieświadomi, że włączają się w działania inspirowane przez Moskwę - ocenił.
Czytaj także:
- "Nie ingerujemy w indywidualne poglądy naszych wykładowców". Jest reakcja uczelni na skandaliczne słowa Maślaka
- "To nie tylko chamstwo, ale również działanie antypolskie". Szef MEiN o wypowiedzi Frasyniuka
- Te działania, które teraz obserwujemy, wpisują się w wojnę hybrydową. To dowód, że nie chodzi tylko o imigrantów chcących dostać się do UE, ale destabilizację Polski, co jest Rosji na rękę - podkreślił szef sejmowej komisji obrony narodowej.
REKLAMA
- Nie wszyscy oni są sterowani bezpośrednio przez Moskwę i Mińsk, ale wszyscy pośrednio działają na rzecz Putina i Łukaszenki, czyli tych dwóch polityków, którzy nienawidzą Polski i robią wszystko, aby destabilizować sytuację w naszym kraju. A działań tych durni, którzy biegają z torbami po granicy albo malują takie napisy, również to dotyczy. Działają w interesie Putina i Łukaszenki - dodał Michał Jach.
Wzmożona agresja wobec Straży Granicznej
Powiązany Artykuł
"Wataha psów", "śmiecie". Skandaliczna wypowiedź Frasyniuka o polskich żołnierzach. Prowadzący nie zareagował
Od czasu, gdy na granicy polsko-białoruskiej pojawili się migranci, pod adresem funkcjonariuszy dbających o bezpieczeństwo Polski padło wiele obraźliwych słów. Ataków słownych dopuścił się m.in. były opozycjonista Władysław Frasyniuk czy też politycy, którzy przyjeżdżali do Usnarza Górnego.
Również warszawski adwokat Piotr B., który opublikował w sieci zdjęcia funkcjonariuszy z dopiskiem, że są oni "odpowiedzialni za torturowanie uchodźców" na granicy polsko-białoruskiej, został przesłuchany w charakterze podejrzanego. Adwokat nie przyznał się do winy.
"Czas wyjątkowo intensywnych działań"
Straż Graniczna poinformowała w środę, że po raz kolejny padł rekord prób nielegalnego przekroczenia polsko-białoruskiej granicy. "To dla nas czas wyjątkowo intensywnych działań i ciężkich służb" - napisano na oficjalnym profilu formacji na Twitterze.
REKLAMA
ng/www.tvp.info
REKLAMA