"Zawiodła mobilizacja po stronie opozycji". Burza w KO po głosowaniu dotyczącym akcyzy

- W klubie parlamentarnym Koalicji Obywatelskiej mają być wszczęte postępowania dyscyplinarne wobec posłów, których zabrakło na piątkowym głosowaniu w sprawie podwyżki akcyzy - dowiedział się Onet. Nieusprawiedliwionym grożą kary finansowe.

2021-10-31, 11:21

"Zawiodła mobilizacja po stronie opozycji". Burza w KO po głosowaniu dotyczącym akcyzy
Zdjęcie ilustracyjne.Foto: twitter.com/KancelariaSejmu

Podkreślono, że niewiele brakowało, by PiS to ważne głosowanie by przegrało. "Zawiodła jednak mobilizacja po stronie opozycji. »Przeciw« padło tylko 208 głosów" - czytamy.

Powiązany Artykuł

marek-zuber.jpg
Podwyżka akcyzy na alkohol i papierosy. Marek Zuber: problemem pozostaje szara strefa

"To było 115. głosowanie w Sejmie w trakcie piątkowej serii. Posłowie decydowali, czy zgodnie z wolą PiS stawki akcyzy na alkohol, papierosy i tytoń pójdą w górę. Obóz władzy ostatecznie wygrał, ale okazało się, że mogło być zupełnie inaczej. »Za« było tylko 219 z posłów klubu partii rządzącej, a więc sporo mniej, niż wynosi sejmowa większość" - zaznacza Onet.

Zabrakło siedmiorga posłów KO

- Na sali zabrakło aż siedmiorga posłów Koalicji Obywatelskiej: Riada Haidara, Joanny Jaśkowiak, Izabeli Mrzygłockiej, Marka Krząkały, Ryszarda Wilczyńskiego, Cezarego Tomczyka i Sławomira Nitrasa - podał portal. "Jak się dowiedzieliśmy, w klubie parlamentarnym KO mają zostać wszczęte postępowania dyscyplinarne" - poinformował Onet.

Rzecznik PO Jan Grabiec zaznacza w rozmowie z portalem, że wyjaśniany jest indywidualnie każdy przypadek "i będziemy wyciągać konsekwencje". Zdaniem Grabca "udział w głosowaniach jest podstawowym obowiązkiem posła". - Poza nadzwyczajnymi okolicznościami, związanymi na przykład ze stanem zdrowia, nie ma usprawiedliwienia dla nieobecności podczas głosowań - podkreśla rzecznik PO.

REKLAMA

Czytaj również:

Usprawiedliwienia posłów 

Z rozmów Onetu w klubie KO wynika, że przynajmniej cztery osoby usprawiedliwiają się właśnie kłopotami zdrowotnymi, a nawet pobytem w szpitalu. "Jeszcze przed piątkowymi głosowaniami poseł Riad Haidar (sam jest lekarzem) na Facebooku poinformował, że czeka go operacja: »Kochani, po 70 latach dopadło mnie zmęczenie materiału i muszę położyć się na stół operacyjny. Ponad 40 lat występowałem w odwrotnej roli, opiekując się swoimi pacjentami, więc czuję lekki stres. Tym razem trzymajcie kciuki za mnie«" - czytamy.

Z informacji Onetu wynika też, że jeden z nieobecnych posłów stracił w ostatnich dniach bliską osobę. - Wątpliwości mamy wobec dwóch posłów - słyszymy nieoficjalnie w klubie największego ugrupowania opozycyjnego - zaznacza portal.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

piwo free1200.jpg
Polacy piją coraz mniej piwa, szczególnie mocnych gatunków. Zobacz nowy raport

Onet zwraca uwagę, że każda taka sytuacja wywołuje napięcie w klubie. - Zwłaszcza, że PiS ma minimalną większość i musi się pilnować właściwie w trakcie każdego bloku głosowań. Na przedostatnim posiedzeniu Sejmu dwa razy nie głosowali posłowie związani z Republikanami Adama Bielana. To miała być forma wywarcia presji na Jarosława Kaczyńskiego, który wciąż wstrzymywał realizację umowy koalicyjnej - wskazuje portal.

"To jest odpowiedzialność Budki"

Jak dodaje, "opozycja tego prezentu jednak również nie potrafiła wykorzystać". "W jednym z głosowań zabrakło aż 11 posłów KO. »To jest odpowiedzialność Budki - mówił nam wówczas parlamentarzysta tego ugrupowania« - zaznacza Onet. Borys Budka od lipca z rekomendacji Donalda Tuska ponownie szefuje klubowi.

Według portalu w przypadku nieusprawiedliwionej nieobecności posłom Koalicji Obywatelskiej grożą kary finansowe w wysokości od kilkuset do tysiąca złotych. 

nt

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej