Ks. prof. Krzysztof Pawlina: dzień Wszystkich Świętych to okazja do trzech darów

Powiązany Artykuł

"Cmentarze pozostaną otwarte". Minister zdrowia o Wszystkich Świętych

Pamięć

- Możemy opowiedzieć dzieciom i wnukom, kto spoczywa na cmentarzach. To często ludzie zasłużeni dla rodziny, wyjątkowi dla ojczyzny, literatury, sztuki. To opowieść o rodzinie - zaznacza duchowny.

Jak wyjaśnia, "nie wystarczy kupić kwiaty i położyć znicze" i dodaje, że darem dla żyjących jest opowiadanie o tych, którzy odeszli. - Żeby nie być odciętym od rodziny, nie wiedząc, kto kim jest w rodzinie, warto na to zwrócić uwagę - mówi ks. Pawlina.

Modlitwa

- Wypominki to czytanie po imieniu tych, którzy zmarli. To przypominane Bogu "pamiętaj o nich", ale też dla nas, żebyśmy i my pamiętali - wyjaśnia teolog. - Bardzo zachęcam młode pokolenie, żeby się takiej tradycji nauczyć. Każdy z nas kiedyś stąd odejdzie, a kto Bogu przypomni o nas? - pyta ks. Pawlina.

Powiązany Artykuł

Dodatkowe autobusy i tramwaje dowiozą do cmentarzy. Zmiany w komunikacji

Przebaczenie

- Są ludzie, którzy umarli, a z nimi się nie pojednaliśmy. Mamy w nas żal, nosimy trudne myśli. W dzień Wszystkich Świętych, kiedy idę na grób, kładę kwiaty, zapalam znicz, mogę położyć też przebaczenie. To mnie uwalnia, wchodzę w inny świat - w świat miłości - opisuje rektor Akademii Katolickiej.

REKLAMA

Przemysław Goławski