Uroczystości pogrzebowe ofiar terroru komunistycznego. Prezydent: składam hołd bohaterom ojczyzny

2021-11-24, 13:44

Uroczystości pogrzebowe ofiar terroru komunistycznego. Prezydent: składam hołd bohaterom ojczyzny
Uroczysty pochówek ofiar terroru komunistycznego w Gdyni . Foto: bsmt Michał Pietrzak

Składam dziś hołd bohaterskim obrońcom Ojczyzny i strażnikom polskiego morza, ofiarom reżimu komunistycznego - wskazał prezydent Andrzej Duda w liście skierowanym do uczestników uroczystości pogrzebowych oficera i marynarzy, ofiar terroru komunistycznego.

List odczytał gen. dyw. Dariusz Łukowski, Dyrektor Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi BBN.

Prezydent przypomniał, że "realizując wolę admirała Józefa Unruga, przenosimy do tutejszego panteonu doczesne szczątki marynarzy, o których uhonorowanie apelował dowódca Floty".

"W ten sposób niepodległa Rzeczpospolita wypełnia powinność naprawienia krzywd zadanych patriotom w czasach zniewolenia" - wskazał.

"Władze państwa dokładają wszelkich starań, aby przywrócić dobre imię oficerom, podoficerom i marynarzom, którzy dali dowody męstwa i zapłacili najwyższą cenę za wierność złożonej przysiędze" - dodał.

We mszy uczestniczyli m.in.: wiceprezes IPN Krzysztof Szwagrzyk, prezydent Gdyni Wojciech Szczurek oraz gen. dyw. Dariusz Łukowski, Dyrektor Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi BBN.

Kwatera Pamięci

Kmdr. Rychel, mat Martyński i st. marynarz Zając spoczną w Kwaterze Pamięci na Cmentarzu Marynarki Wojennej.

Komandor Adam Rychel (ur. 23 grudnia 1909 r., zm. 3 listopada 1958 r.) we wrześniu 1939 r. jako kapitan MW został wyznaczony na dowódcę baterii nadbrzeżnej w Rejonie Umocnionym Hel. Po kapitulacji trafił do niemieckich obozów jenieckich.

Po uwolnieniu i powrocie do kraju został wcielony do 1. Samodzielnego Batalionu Morskiego. Od 1947 r., jako komandor porucznik pełnił obowiązki komendanta Oficerskiej Szkoły Marynarki Wojennej w Gdyni. Jednak jego przedwojenne wykształcenie i doświadczenie nie przystawało do nowych realiów, dlatego w 1948 r. został przeniesiony do Biura Hydrograficznego, a następnie Dywizjonu Artylerii Nadbrzeżnej.

W styczniu 1950 r. objął stanowisko szefa Oddziału Operacyjnego, a marcu tego samego roku szefa Sztabu Głównego MW. W 1950 r. zlecono jego rozpracowanie pod kątem przynależności do organizacji obozowej w czasie niewoli i wrogiego nastawienia do państwa. W 1951 r. został aresztowany.

Poddano go torturom, na skutek których doznał nieodwracalnych urazów psychicznych. Przeniesiono go do szpitala psychiatrycznego. Został wypuszczony z aresztu w 1953 r. Po leczeniu w 1954 r. został przyjęty do kapitanatu portu w Gdańsku jako pracownik fizyczny, a następnie jako oficer nawigacyjny portu. W 2018 r. został pośmiertnie awansowany do stopnia komandora.

Mat Karol Martyński (ur. 3 stycznia 1931 r.) w 1949 r. ochotniczo wstąpił do Marynarki Wojennej. W 1950 r. jako słuchacza Szkoły Specjalistów Morskich skierowano go na kurs nawigatorów na pokładzie okrętu koszarowego ORP "Motława".

Teoria spisku

Podczas kursu spotkał Jerzego Sulatyckiego i Mariana Kowala. Te znajomości pozwoliły później Informacji Marynarki Wojennej wysnuć teorię o spisku na okrętach wojennych, mającym na celu porwanie jednostki i ucieczkę za granicę. W 1951 r. mat Martyński został aresztowany pod zarzutem udziału w tym spisku i zdrady ojczyzny. Zarzuty postawiono 16 marynarzom służby zasadniczej.

Mat Martyński był prawdopodobnie torturowany podczas przebywania w areszcie. W lutym 1952 r. został skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano 11 lipca 1952 r. Pierwotnie pochowano go w grobie na gdańskim cmentarzu Srebrzysko.

Starszy marynarz Henryk Zając (ur.16 lutego 1925 r., zm. 6 lipca 1952 r.) przed wojną wyemigrował z rodziną do Francji. We wrześniu 1944 r. zgłosił się do polskiej armii we Francji i po przetransportowaniu w listopadzie 1944 r. do Anglii pełnił służbę w Polskiej Marynarce Wojennej na pokładzie ORP "Conrad". Krążownik ten został przekazany polskiej MW przez Brytyjczyków w 1941 r.

W grudniu 1946 r. zakończył służbę wojskową i wrócił do Francji. W lipcu 1948 r. przyjechał do Polski z transportem reemigrantów. Został aresztowany w sierpniu 1950 r. i oskarżony o współpracę z francuskim wywiadem. Skazany w październiku 1951 r. przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Gdańsku na 12 lat więzienia. Zmarł w trakcie odbywania kary.

"Spisek komandorów"

W grudniu 2017 r. jako pierwsi w Kwaterze Pamięci na cmentarzu w Gdyni-Oksywiu zostali pochowani kontradmirał Stanisław Mieszkowski, kontradmirał Jerzy Staniewicz i komandor Zbigniew Przybyszewski. Byli oni oficerami przedwojennej Marynarki Wojennej i bohaterami obrony polskiego wybrzeża z 1939 roku. Służyli w MW również po II wojnie światowej. W grudniu 1952 r. zostali straceni na podstawie wyroku sądu wojskowego, po sfingowanym procesie i fikcyjnym oskarżeniu o udział w spisku przeciwko państwu polskiemu (tzw. "spisek komandorów").

Kolejne pogrzeby oficerów, podoficerów i marynarzy, których udało się po kilkudziesięciu latach odnaleźć i zidentyfikować, odbyły się w czerwcu 2018 r. Pochowano wówczas dziewięć osób

W październiku 2018 r. w Kwaterze Pamięci na Cmentarzu MW m.in. z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy pochowano dowódcę obrony Wybrzeża 1939 r. admirała floty Józefa Unruga i jego żonę Zofię.

Posłuchaj

Gdynia: Pogrzeb trzech marynarzy - ofiar komunistycznego reżimu - (IAR) 0:20
+
Dodaj do playlisty

 

Czytaj także:

es

Polecane

Wróć do strony głównej