Wstrząs w kopalni Bielszowice. Nowe informacje
Ratownikom górniczym, poszukującym od rana dwóch pracowników zaginionych po wstrząsie w kopalni Bielszowice, udało się namierzyć w zwałowisku skalnym sygnał z lamp górniczych, używanych przez poszukiwanych. Według szacunków są one 10-20 m od zastępów ratowniczych. Na prośbę wicepremiera, ministera aktywów państwowych Jacka Sasina na miejsce udał się wiceminister tego resortu Piotra Pyzika.
2021-12-04, 17:42
Do wstrząsu w tzw. ruchu Bielszowice - części należącej do Polskiej Grupy Górniczej kopalni Ruda w Rudzie Śląskiej - doszło w sobotę przed godz. 9.00 w rejonie jednej ze ścian, 780 metrów pod ziemią. Po wstrząsie skały zasypały podziemne wyrobisko na odcinku 50-60 metrów.
Wstrząs w kopalni Bielszowice
W bezpośrednio zagrożonym rejonie było trzech pracowników, pracujących przy remoncie rurociągu. Jeden z nich, sztygar, zdołał wycofać się bez obrażeń. Poszukiwani są dwaj ślusarze w wieku 31 i 42 lat. Wskutek wstrząsu doszło do obwału skał w wyrobisku na odcinku 50-60 m - przypuszczalnie gdzieś tam są zaginieni.
- Aparatura, z której korzystają ratownicy, namierzyła sygnał z obydwu lamp (są one wyposażone w nadajniki - przyp. red.), pochodzi on z odległości 10-20 metrów od ratowników - powiedział rzecznik PGG Tomasz Głogowski. - Nie mamy kontaktu – ani wzrokowego, ani głosowego z poszkodowanymi - dodał.
Ratownicy starali się początkowo dotrzeć do poszkodowanych z dwóch stron zwałowiska, teraz zastępy ratownicze są przerzucane na tę stronę, z której prawdopodobnie będzie bliżej do poszukiwanych.
REKLAMA
"Jestem myślami z rodzinami uwięzionych pod ziemią górników"
Minister Aktywów Państwowych zapewnił, że myślami jest z rodzinami uwięzionych górników.
"Trwają poszukiwania dwóch górników po wstrząsie w kopalni Bielszowice w Rudzie Śląskiej. Poprosiłem, żeby na miejsce pojechał wiceminister Piotr Pyzik, który na bieżąco informuje mnie o sytuacji. Jestem myślami z rodzinami uwięzionych pod ziemią górników" - napisał Jacek Sasin na Twitterze.
Po południu do kopalni przyjechał wiceminister aktywów państwowych Piotr Pyzik, który rozmawiał ze sztabem akcji.
bf
REKLAMA
REKLAMA