Prezydent: wyrażam solidarność ze skazanymi w pokazowym procesie Siarhieja Cichanouskiego

2021-12-14, 18:41

Prezydent: wyrażam solidarność ze skazanymi w pokazowym procesie Siarhieja Cichanouskiego
Prezydent Andrzej Duda wyraził solidarność z więźniami politycznymi na Białorusi. Foto: Twitter/Tsihanouskaya

- Jestem pod wrażeniem odwagi Białorusinek i Białorusinów, których walka przypomina naszą walkę przeciwko reżimowi komunistycznemu - napisał prezydent Andrzej Duda na Twitterze. Prezydent wyraził też "solidarność ze wszystkimi więźniami politycznymi reżimu Łukaszenki, w tym ze skazanymi w pokazowym procesie Siarhieja Cichanouskiego".

Mąż Swiatłany Cichanouskiej, Siarhiej, został dzisiaj [14.12] skazany przez sąd w Homlu na 18 lat więzienia. O wyroku poinformowała na swoim profilu społecznościowym żona skazanego.

Siarhiej Cichanouski został skazany z paragrafów o organizowanie masowych zamieszek oraz o groźbach kierowanych wobec naczelnych organów państwa. Jak informuje państwowa agencja Biełta. Bloger zostanie osadzony w kolonii karnej o zaostrzonym rygorze. Razem z nim wyroki skazujące usłyszało jeszcze pięciu aresztowanych opozycjonistów. Otrzymali wyroki od 14 do 16 lat.

Lider białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska od ponad roku - po sfałszowanych wyborach prezydenckich w sierpniu 2020 roku - przebywa na emigracji.

Wyroki dla opozycjonistów

Wcześniej szef polskiego MSZ Zbigniew Rau napisał na Twitterze, że "przyjął z oburzeniem dzisiejsze "drakońskie" wyroki kilkunastu lat więzienia dla Siarhieja Cichanowskiego i pięciu innych osób" (Ihara Łosika, Mikałaja Statkiewicza, Władimia Cyganowicza, Artioma Szakowa, Dymitra Popowa).

- Niewinni ludzie, którzy pragną godnego życia dla swojego narodu są traktowani jak najgroźniejsi przestępcy. To pogarda wobec człowieka i jego godności, pogarda wobec białoruskiego narodu. Nie ma możliwości aby ten haniebny wyrok pozostał bez konsekwencji dla władz w Mińsku. Nie ustanę w wysiłkach domagając się zwolnienia więźniów politycznych - napisał Zbigniew Rau.

Skazanie białoruskich opozycjonistów potępiły też Stany Zjednoczone. Sekretarz Stanu USA Antony Blinken oświadczył, że to "wyroki motywowane politycznie" i nie mają nic wspólnego z prawem. Zaapelował. ponownie do reżimu w Mińsku o zaprzestanie represji wobec społeczeństwa, niezależnych mediów, opozycji politycznej, sportowców, studentów i innych.

Czytaj również:

dz

Polecane

Wróć do strony głównej