Są hejtowani za obronę granicy. Rzecznik SG: fala nienawiści przeraża
- Ta fala nienawiści we wszystkich portalach społecznościowych jest dla nas przerażająca. Bez wsparcia mojej rodziny, ale też moich koleżanek i kolegów, które otrzymuję od początku tego kryzysu, to na pewno byłoby mi ciężko - mówi w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl por. Anna Michalska, rzecznik prasowy Straży Granicznej.
2021-12-15, 17:21
Kryzys migracyjny na polsko-białoruskiej granicy trwa od kilku miesięcy. Migranci, którzy dotarli na Białoruś, każdego dnia usiłują przedrzeć się przez polską granicę. Służby mundurowe, w tym Straż Graniczna czy wojsko, podejmują działania, by uniemożliwić migrantom przedostanie się na terytorium Polski.
Przeciwdziałają tym samym polityce reżimu Aleksandra Łukaszenki. Te działania spotykają się ze społecznym poparciem, nie brakuje też jednak słów krytycznych.
Nasz dziennikarz zapytał porucznik Straży Granicznej, jak radzi sobie z falą hejtu, która uderza w nią personalnie, którą spotyka we wpisach znanych osób czy anonimowych internautów.
Rzecznik Straży Granicznej por. Anna Michalska o hejcie:
- Nie jest dla mnie łatwe czytanie komentarzy. Staram się ich nie czytać. Staram się czytać te, z których mogę wynieść coś konstruktywnego, które nie są sianiem nienawiści - tłumaczy por. Anna Michalska.
REKLAMA
- Teraz mamy taką sytuację, że nie bronimy się tylko przed propagandą służb białoruskich. Tych filmów, które puszczają służby białoruskie, było o wiele więcej na początku, gdzie próbowali zdyskredytować działania polskich służb granicznych. Kiedy spotykam się z zagranicznymi mediami, to tak naprawdę bronię funkcjonariuszy Straży Granicznej przed atakami niektórych grup Polaków - tłumaczy.
Współpraca z dziennikarzami
Zapytaliśmy też między innymi, czy poszerzy się zakres działania dziennikarzy na obszarach przygranicznych po polskiej stronie.
Rzecznik Straży Granicznej por. Anna Michalska o pracy dziennikarzy:
- Będziemy obserwować sytuację i to, co planuje służba białoruska. Zobaczymy, czy te działania będą bardziej eskalowane, bardziej niebezpieczne, czy zmniejszy się ta nielegalna migracja. Wszystko zależy od tego - stwierdziła.
Por. Anna Michalska w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl odnosi się między innymi do zarzutów organizacji humanitarnych o rzekomą brutalność służb mundurowych wobec migrantów. Mówi, na podstawie jakich przepisów prawa polskie służby odsyłają migrantów na Białoruś. Odnosi się również do fake newsów, które pojawiają się w sieci na temat migrantów. A także mówi o bieżącej sytuacji na granicy.
REKLAMA
Zapraszamy do obejrzenia całego wywiadu:
Rozmawiał Paweł Kurek
REKLAMA