Tajemnica Bożego Narodzenia. Przeor Jasnej Góry: najważniejsze są relacje z innymi ludźmi
Jak powiedział przeor Jasnej Góry o. Samuel Pacholski, w święta Bożego Narodzenia najważniejsze są relacje: spotkania z drugim człowiekiem, a przez to także z Bogiem. Dodał, że boża miłość oznacza chęć Stwórcy do uratowania człowieka od jego demonów oraz od samotności.
2021-12-25, 12:51
Pytany co należy zrobić, aby potrafić co roku prawdziwie i głęboko przeżywać Boże Narodzenie, przeor Jasnej Góry odpowiedział, że przede wszystkim należy wyhamować: zostawić codzienne troski i plany. - Zawsze mamy wiele pilnych spraw do zrobienia, ale nie zawsze te najpilniejsze są najważniejszymi. Najważniejsze są relacje, które budujemy - z ludźmi i z Panem Bogiem. Często tłumaczymy się, że nie mamy za bardzo na to czasu, więc nie dbamy o te relacje, które stają się coraz bardziej okazjonalne, albo wirtualne - zaznaczył zakonnik.
- Ważne jest, aby spotykać się w tym samym miejscu, patrząc sobie w oczy, dzieląc się opłatkiem. Bo to jest głęboki wymiar człowieczeństwa! Myślę, że jeżeli to zagubimy, to gdzieś zagubimy cząstkę ludzkiej natury, ludzkiej wrażliwości - przestrzegł duchowny. Zaznaczył także, że jeśli tego nie zrobimy, to będziemy dla siebie coraz bardziej obcy i wyizolowani. Jak wskazał, "człowiek obcy, wyizolowany, a więc samotny, to na pewno człowiek nieszczęśliwy".
Tajemnica Bożego Narodzenia
Dodał, że tak naprawdę w teologii katolickiej piekło oznacza wieczną samotność. - Więc my chcemy pielęgnować coś zupełnie odwrotnego: robić wszystko, aby ludzie chcieli się spotykać, chcieli się poznawać, chcieli rozmawiać, chcieli być ciekawi siebie - wyjaśnił o. Pacholski.
Wskazał, że ta ciekawość bierze się też przede wszystkim z wiary w tajemnicę Bożego Narodzenia. - Bo Bóg był ciekawy człowieka, człowieczeństwa. Jego miłość oznacza też tę ciekawość i chęć zbawienia człowieka, a więc uratowania go od niego samego, od jego demonów, od jego samotności - uściślił.
REKLAMA
- Dlatego to jest tak ważne. Nie chodzi tylko o symbole, tylko o zewnętrzne znaki, ale o to, co najgłębiej - uważam - dotyka ludzkiej natury i jest nieprzemijające - podkreślił przeor.
Dodał, że ma taką świadomość, spotykając się z odwiedzającymi Jasną Górę w Boże Narodzenie czy udając się w tym czasie na spotkania poza klasztorem - do znajomych, przyjaciół, rodziny. - To jest taki moment, gdy - jak zachęcam innych - sam wyhamowuję z codziennymi obowiązkami - wskazał. - One i tak do nas wrócą po świętach. Więc dajmy sobie chwilę wytchnienia: odłóżmy smartfony, odłóżmy laptopy i chciejmy się spotkać, mimo pandemii, na ile jest to możliwe tu i teraz, w czasie rzeczywistym - zaapelował o. Samuel Pacholski.
Posłuchaj
Ks. Tomasz Wojtal: w Uroczystość Narodzenia Pańskiego Kościół wspomina to, co wydarzyło się w Betlejem dwa tysiące lat temu (IAR) 0:24
Dodaj do playlisty
Zobacz także: Abp Wojciech Polak w Programie Pierwszym Polskiego Radia
Czytaj także:
- Od aniołów, przez kolędy, po życzenia świąteczne. Alfabet Bożego Narodzenia
- "Bóg staje się jednym z nas, zamieszkuje między nami". Ks. Naumowicz o Bożym Narodzeniu
ng
REKLAMA
REKLAMA