"Mamy już do czynienia z V falą pandemii". Niedzielski bije na alarm i pokazuje prognozy
Minister Zdrowia poinformował, że "mamy już do czynienia z piątą falą pandemii" COVID-19. Adam Niedzielski przekazał przy tym alarmujące prognozy. Według wyliczeń już za kilka tygodni możemy się spodziewać nawet 100-140 tys. dziennych zakażeń.
2022-01-17, 18:25
Adam Niedzielski wziął w poniedziałek udział w specjalnej konferencji prasowej, na której podziękował członkom Rady Medycznej za dotychczasową współpracę i ogłosił nową formułę pandemicznego organu doradczego przy premierze Mateuszu Morawieckim.
Koronawirus. Piąta fala
Minister odniósł się ponadto do bieżącej sytuacji covidowej w Polsce i przekazał, że dotarła do nas piątą fala pandemii. - Mamy w ostatnim czasie wzrosty zakażeń. Nie widać czynników, które przemawiałyby za odwróceniem tej tendencji - powiedział.
Adam Niedzielski podkreślił, że wpływ na to ma nowy wariant koronawirusa. - Omikron zaczyna dynamicznie wzrastać - powiedział szef resortu zdrowia zaznaczając przy tym, że stanowi on już 20 proc. dziennych przypadków.
Dodatkowym znakiem potwierdzającym czarny scenariusz, jak słyszymy, jest poniedziałkowy monitoring laboratoriów. - Jest ryzyko, że jutro zostanie przekroczona bariera 20 tys. dziennych zakażeń. Piąta fala staje się faktem. W najbliższych dniach musimy się spodziewać dalszych wzrostów - ostrzegał szef resortu zdrowia.
REKLAMA
- Piąta fala epidemii? Rzecznik MZ wskazał na duży wzrost zakażeń w niektórych regionach kraju
- "Omikron zakazi wszystkich". Dr Krzysztof Kucharczyk apeluje o szczepienia
Piąta fala. Obciążenie systemu ochrony zdrowia
Adam Niedzielski przedstawił też alarmujące prognozy na szczyt kolejnej fali. Według wyliczeń ministerstwa, w połowie lutego liczba dziennych zakażeń w Polsce może dochodzić do 60 tys. dziennych przypadków. Inne ośrodki badawcze prognozują jednak, że liczby mogą być dużo gorsze, a liczba dobowych zakażeń dobije nawet do 100-140 tys.
Dlatego, jak słyszymy, rząd przygotowuje w ramach sztabu kryzysowego plany walki z pandemią, które dotyczą różnych dziedzin, w tym m.in. bazy łóżek, leków, gospodarki tlenem czy funkcjonowaniu zespołów ratownictwa medycznego.
- Służba zdrowia jest narażona na ryzyko obciążenia z jakim w żadnej z fal nie mieliśmy do czynienia - powiedział Adam Niedzielski. - Możliwa jest niewydolność całego systemu - dodał, informując przy tym, że już teraz zajętych jest prawie 15 tys. łóżek covidowych, co stanowi połowę wszystkich aktualnych miejsc.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Szczepienie dzieci trzecią dawką. Resort zdrowia podał termin
Dzienny raport
Ministerstwo Zdrowia informowało w poniedziałek o 10 445 nowych zakażeniach koronawirusem i o śmierci czterech osób.
Liczba zakażonych w Polsce wirusem SARS-CoV-2 od początku epidemii wyniosła ponad 4,3 mln osób, zmarło ponad 102,3 tys. chorych.
Zobacz także: wiceminister Maciej Małecki w "Sygnałach dnia"
jp
REKLAMA