Delegacja parlamentarna uda się do Kijowa. Jest zapowiedź szefa klubu PiS

Wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki zapowiedział wyjazd do Kijowa delegacji parlamentarnej, która będzie reprezentowana przez wszystkie kluby.

2022-02-14, 15:36

Delegacja parlamentarna uda się do Kijowa. Jest zapowiedź szefa klubu PiS
Ryszard Terlecki zapowiedział, że w środę delegacja parlamentarna uda się do Kijowa. Foto: Shutterstock/Andrey Orekhov

Wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki był pytany przez dziennikarzy w Sejmie, czy prawdą jest, że w tym tygodniu wybiera się do Kijowa.

Odpowiedział, że jest przygotowana delegacja Sejmu na ten wyjazd, w której reprezentowane są wszystkie cztery kluby parlamentarne. - Rozumiem, że jeśli nie zajdzie nic nadzwyczajnego, to w środę polecimy do Kijowa - poinformował.

Pytany o swoją wypowiedź o możliwości wprowadzenia stanu wyjątkowego na części terytorium Polski w przypadku wybuchu wojny na Ukrainie, odparł: "mówiłem hipotetycznie, co się stanie, jeśli dojdzie do agresji na Ukrainę i liczni uchodźcy zaczną napływać do Polski". - Wtedy być może potrzebne będą nadzwyczajne środki - wyjaśnił wicemarszałek Sejmu.

"Przygotowani na różne scenariusze"

W związku z ryzykiem rosyjskiej agresji na Ukrainę, polscy wojewodowie przygotowują się na możliwość przyjęcia uchodźców, o czym poinformował minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński. "W związku z sytuacją na Ukrainie przygotowujemy się na różne scenariusze. Jednym z nich są działania wojewodów związane z ewentualnym napływem uchodźców z Ukrainy, którzy z powodu możliwego konfliktu, mogą szukać w naszym kraju bezpiecznego schronienia" - napisał szef MSWiA na Twitterze.

REKLAMA

Ministerstwo spraw zagranicznych wydało komunikat, w którym odradza podróże na Ukrainę w związku z zagrożeniem rosyjską inwazją na ten kraj. MSZ odradza także podróże na Krym oraz tereny objęte kontrolą prorosyjskich separatystów w Donbasie.

W ostatnich dniach kilka państw zaapelowało do swoich obywateli o opuszczenie terytorium Ukrainy. Niektóre z nich wycofały również personel swoich ambasad. Amerykański sekretarz stanu Antony Blinken przyznał, że groźba rosyjskiej inwazji na Ukrainę jest poważna. Podkreślił jednocześnie, że dyplomatyczna droga rozwiązania kryzysu wokół Ukrainy pozostaje otwarta.

Czytaj także:

Zobacz także: Andrzej Dera w "Sygnałach dnia"

REKLAMA

es

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej