Skandaliczna decyzja FIFA ws. Rosji. Wiceszef MSZ: są ślepi i głusi na rzeczywistość

- Ci panowie albo mają w tym jakiś interes, albo są ślepi i głusi na rzeczywistość - skomentował wiceszef MSZ Paweł Jabłoński decyzję FIFA, zgodnie z którą Rosja będzie mogła brać udział w międzynarodowej rywalizacji, jednak na neutralnym terenie, bez kibiców oraz flagi i hymnu rosyjskiego.

2022-02-28, 12:21

Skandaliczna decyzja FIFA ws. Rosji. Wiceszef MSZ: są ślepi i głusi na rzeczywistość

W poniedziałkowej rozmowie na antenie RMF FM Jabłoński został zapytany, czy w związku z inwazją na Ukrainę Rosjanie powinni zostać objęci również sankcjami sportowymi. Wiceminister podkreślił, że "absolutnie" powinno do tego dojść.

Kontrowersyjna decyzja FIFA

- Jeżeli chodzi o piłkę nożną, jak ja się wczoraj dowiedziałem o tej decyzji FIFA, że Rosja będzie objęta taką sankcją, że nie będzie mogła swojej flagi wywiesić czy hymnu zagrać, to trochę mi ręce opadły - powiedział. Na uwagę, że "rosyjskie pieniądze nie śmierdzą", wiceszef MSZ odparł: "Widać - i to chyba była decyzja jednogłośna komitetu wykonawczego FIFA, taki był komunikat - że ci panowie mają jakiś w tym swój interes, albo są po prostu ślepi i głusi na rzeczywistość".

- Rozmawialiśmy na kanałach dyplomatycznych z innymi państwami, że także w świecie sportu powinny być podjęte kroki zmierzające do całkowitej izolacji Rosji - dodał. Wiceszef MSZ zauważył też, że PZPN, który zdecydował, że Polska nie zagra z Rosją meczu barażowego do MŚ 2022, był w tym przypadku "liderem". 

Pytany, czy możliwe jest zamknięcie przejść granicznych z obwodem kaliningradzkim, Jabłoński odparł, że "wszystkie opcje są na stole". - Jesteśmy absolutnie gotowi do tego, żeby wprowadzać dodatkowe sankcje - powiedział. Jak jednak podkreślił, należy pamiętać o tym, że w Rosji również przybywają obywatele Polski.

REKLAMA

Rozmowy Ukraina-Rosja w Warszawie?

Na pytanie, czy Warszawa może być miastem, w którym toczyć się będą ewentualne rozmowy pokojowe między Ukrainą czy Rosją, Jabłoński odparł, że "zawsze jesteśmy gotowi do tego, żeby pomóc naszym sojusznikom". - Jeżeli taka byłaby wola ze strony prezydenta Zełenskiego, jeśli to miałoby doprowadzić do zakończenia tej wojny, to z całą pewnością. Natomiast dzisiaj jednak się wydaje, że jakiekolwiek rozmowy pokojowe ze strony Rosji są pozorowane - ocenił.

Wiceszef MSZ wyraził przekonanie, że obecnie dochodzi do historycznego przełomu w postrzeganiu tego kraju. "To, przed czym Polska i wiele krajów naszego regionu ostrzegało przez wiele lat, że Rosja ma zamiary wrogie, że Rosja jest państwem, która metodami niezgodnymi z prawem międzynarodowym, zbrojnymi, chce anektować innych, to się dzisiaj potwierdza. I bardzo dobrze, że te wezwania nasze i państw, które podobnie myślą, są dziś powtarzane" - powiedział Jabłoński.

Zdaniem wiceszefa MSZ prezydent Rosji z pewnością założył, że w związku z atakiem na Ukrainę spotkają go sankcje, jednak mógł nie spodziewać się, że reakcja będzie "tak mocna".

Ukraina walczy z rosyjską inwazją

REKLAMA

as

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej