Zapewniają uchodźcom pierwszą pomoc. Byliśmy z kamerą na dworcu w Przemyślu
Setki wolontariuszy, żołnierzy, strażaków pomagają uchodźcom z Ukrainy, którzy tłumnie docierają do Przemyśla. Bez nich pomoc na tak gigantyczną skalę byłaby niemożliwa. Poszukują dla nich noclegów, zapewniają ciepły posiłek czy organizują transport. Jak wygląda sytuacja na dworcu PKP w Przemyślu, gdzie mieści się punkt recepcyjny, sprawdził reporter portalu PolskieRadio24.pl Paweł Kurek.
2022-03-04, 08:35
Ukraińcy, którzy tysiącami uciekają do Polski przed wojną, muszą zgłaszać się do punktów recepcyjnych. Byliśmy z kamerą na dworcu PKP w Przemyślu, gdzie utworzono taki punkt.
Zobacz materiał wideo naszego reportera
Od początku rosyjskiej inwazji do Polski przybyło 624,5 tys. uchodźców z Ukrainy - poinformowała Straż Graniczna. W czwartek funkcjonariusze odprawili prawie 100 tys. osób z tego kraju, a w piątek do godz. 7.00 - ponad 25 tys.
Według danych Ministerstwa Spraw Zagranicznych większość osób, które przybywają do Polski, to obywatele Ukrainy. Wśród uciekających przed wojną są też Polacy, a także obywatele Uzbekistanu, Białorusi, Indii, Nigerii, Algierii, Maroka, Afganistanu, Pakistanu, USA czy Rosji.
Czytaj także:
REKLAMA
"Nasz kraj udziela schronienia każdej osobie, której życie jest zagrożone - bez względu na jej narodowość" - podkreśla MSWiA. Resort zaznacza, że wszystkie osoby wpuszczane do Polski są weryfikowane przez Straż Graniczną, i tłumaczy, że wobec tych, w stosunku do których są wątpliwości, np. nie mają dokumentów, funkcjonariusze SG stosują odpowiednie procedury sprawdzające.
Piątek to dziewiąty dzień inwazji rosyjskiej na Ukrainę, która rozpoczęła się 24 lutego.
paw/
REKLAMA