Rakiety "Piorun" dla polskiej armii. Szef MON: zwiększamy zamówienie
- Zamówienie na przeciwlotnicze zestawy rakietowe Piorun zostanie zwiększone - poinformował szef MON Mariusz Błaszczak. - Wzmocni to Wojsko Polskie i pozwoli zachować ciągłość produkcji w polskim przemyśle obronnym - podkreślił.
2022-03-30, 16:45
"Konsekwentnie wzmacniamy przeciwlotnicze zdolności Wojska Polskiego. Udzielone zamówienie na zestawy rakietowe Piorun zostanie zwiększone, a dostawy będą realizowane sukcesywnie w kolejnych latach. Pozwoli to także zachować ciągłość produkcji w naszym przemyśle obronnym" - napisał Błaszczak na Twitterze.
Przenośny Przeciwlotniczy Zestaw Rakietowy (PPZR) Piorun jest rakietą bardzo krótkiego zasięgu i głęboką modernizacją rakiety GROM. Ma większy zasięg niż GROM i większą odporność na zakłócenia. Została też zwielokrotniona precyzja naprowadzania – aż dwukrotnie zwiększono zasięg wykrycia i śledzenia celów. Z racji wprowadzenia do zestawu celownika termalnego Piorun jest w stanie zwalczać cele nie tylko w dzień, ale i w nocy. PPZR Piorun przeznaczony jest do zwalczania śmigłowców, samolotów i rakiet skrzydlatych znajdujących się na pułapach od 10 m do ok. 4 kilometrów oraz w odległości od 500 m do ponad 6000 m.
Pioruny są produkowane w zakładach Mesko S.A. z siedzibą w Skarżysku-Kamiennej, które wchodzi w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Rakiety kupiła w 2016 r. polska armia. Umowa opiewała na 932 mln złotych, w jej ramach Siły zbrojne zamówiły 1300 sztuk rakiet oraz 420 mechanizmów startowych.
Zwiększenie zamówień na rakiety Piorun
REKLAMA
W marcu tego roku premier Matusz Morawiecki w podwarszawskim Lubiczowie, gdzie mieści się Centrum Rozwojowo-Wdrożeniowe Telesystem-Mesko - prywatna spółka produkująca systemy naprowadzania do Piorunów - zadeklarował zwiększenie zamówień na rakiety Piorun dla polskiego wojska.
Zapowiedział złożenie "odpowiednich zamówień" i przekazanie środków do przedsiębiorstw produkujących zestawy Piorun, "tak, żeby co najmniej podwoić produkcję, a najlepiej zwielokrotnić ją jeszcze mocniej".
Rakiety Piorun zostały docenione przez ukraińskich żołnierzy prowadzących nierówną walkę z rosyjskim agresorem. Po zaatakowaniu Ukrainy przez Rosję 24 lutego tego roku Polska przekazała nieujawniona liczbę takich zestawów, jako broń defensywną dla wojsk ukraińskich. Po tych dostawach w mediach społecznościowych informowano - i dokumentowano to filmami - o zestrzeleniach w walce rosyjskich maszyn uderzeniowych - samolotów i śmigłowców.
Rakiety Piorun trafią też do armii USA - w lutym skarżyskie Mesko zakończyło negocjacje z Departamentem Obrony USA na zakup kilkuset zestawów tych rakiet.
REKLAMA
Czytaj także:
- Korytarze humanitarne na Ukrainie. Z oblężonego Mariupola wydostało się kilkaset osób
- Płoną lasy w rejonie elektrowni atomowej w Czarnobylu. "Sytuacja jest niebezpieczna"
Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl
koz
REKLAMA