Polski ksiądz z Charkowa: Święta Wielkanocne niosą nadzieję na zakończenie wojny i pokój

Dyrektor Caritas-Spes-Charków ks. Wojciech Stasiewicz przyznał, że Święta Wielkanocne niosą nadzieję na zakończenie wojny i pokój na Ukrainie. Dodał, że często podczas liturgii w kościele słychać wielokrotnie wystrzały i wybuchy.

2022-04-17, 07:33

Polski ksiądz z Charkowa: Święta Wielkanocne niosą nadzieję na zakończenie wojny i pokój
Działania militarne w Charkowie nie ustają. Foto: PAP/EPA/SERGEY KOZLOV

Pochodzący z Lublina ks. Wojciech Stasiewicz posługuje we wschodniej Ukrainie od 2006 r. Jest dyrektorem Caritas-Spes-Charków, wikariuszem w parafii katedralnej w Charkowie. PAP udało się z nim porozmawiać telefonicznie.

- Działania militarne w Charkowie nie ustają. Powiedziałbym nawet, że od zeszłego tygodnia się zwielokrotniły, zwłaszcza w porze wieczorowej i z rana. Także w ciągu dnia są różnego rodzaju ataki rakietowe, szczególnie na północy Charkowa. Ciągle trwają również ostrzeliwania, słychać wybuchy i widać czarne dymy unoszące się nad różnymi miejscami. Również całe województwo charkowskie jest w ciągłym zagrożeniu militarnym - opisał w rozmowie z PAP ks. Stasiewicz.

"Zdajemy sobie sprawę z czyhającego blisko niebezpieczeństwa"

Nawiązując do zbliżających się Świąt Wielkanocnych, przekazał, że już od Niedzieli Palmowej trwają przygotowania do Wielkanocy. Mimo wojny zaplanowane są obchody religijne. - Ze względów bezpieczeństwa nie upubliczniamy godziny nabożeństw. Nasi zainteresowani parafianie wiedzą. Co istotne, musimy się też przestrzegać godziny policyjnej, która zaczyna się o godz. 20, a więc musimy odpowiednio wcześnie kończyć, żeby parafianie mogli bezpiecznie wrócić do swoich domów - uzupełnił duchowny.

Podkreślił, że na przykład podczas mszy św. w Wielki Czwartek co najmniej kilkanaście razy słychać było ostrzały i wybuchy dobiegające z różnych części miasta. - Często się tak zdarza. Muszę przyznać, że jest to trudne, niezapomniane przeżycia, bo z jednej strony czujemy bliskość Boga, jest modlitwa, sacrum, a z drugiej strony zdajemy sobie sprawę z czyhającego blisko niebezpieczeństwa - zwrócił uwagę ks. Stasiewicz.

Jak przekazał, do wojny parafia katedralna w Charkowie liczyła ok. 500-700 praktykujących wiernych. W Niedzielę Palmową na liturgii było 25 osób. - W wymiarze duchowym, zbliżające się Święta Wielkanocne niosą nam nadzieję na zakończenie wojny i pokój na Ukrainie. Modlimy się o to i spodziewamy upragnionego pokoju dla całej ziemi. To słowo "pokój" jest nam teraz bardzo bliskie, to nie jest żadna teoria - zaznaczył duchowny.

»ROSYJSKA AGRESJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny w PolskieRadio24.pl«

Od początku wojny Caritas w Charkowie niesie pomoc humanitarną dla mieszkańców miasta i okolic poprzez dostarczanie żywności i lekarstw do najbardziej potrzebujących. - Tylko w Wielki Piątek wydaliśmy dary dla 2 tys. osób, z czego 500 osób otrzymało żywność w pobliskim parku, gdzie rozdajemy chleb, wodę, makaron i lekarstwa. Udało nam się również tego dnia dowieźć pomoc do trzech podcharkowskich wsi - dodał ks. Stasiewicz.

Z okazji Świąt Wielkanocnych podziękował także Polakom za wsparcie, obecność, modlitwę. - Jesteśmy wdzięczni za tę bliskość i za to, że jesteśmy razem w tym trudnym czasie - podkreślił duchowny.

***

Polskie Radio tymczasowo uruchomiło transmisję w czasie rzeczywistym sygnału Ukraińskiego Radia poprzez swoje nadajniki cyfrowe w technologii DAB+. Sygnał publicznego ukraińskiego nadawcy dostępny jest także na kanałach internetowych Polskiego Radia. Dzięki temu przebywający w Polsce Ukraińcy będą mogli łatwiej słuchać audycji swojego radia publicznego.

Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl:

REKLAMA

dn

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej