GUS poda dziś dane o sprzedaży detalicznej. Analitycy przewidują silny wzrost
Główny Urząd Statystyczny poda dziś dane o sprzedaży detalicznej w kwietniu. Analitycy oczekują wzrostu rzędu 15,5-17 procent. W marcu odnotowano wzrost rzędu 9,6 procent.
2022-05-23, 03:54
Ekonomista PKO Banku Polskiego Urszula Kryńska powiedziała, że tak silny wzrost licząc rok do roku wynika z kilku czynników - między innymi z efektu niskiej bazy statystycznej.
- W ubiegłym roku mieliśmy jeszcze zamknięte galerie handlowe i to mocno ograniczało sprzedaż na przykład odzieży i obuwia, dlatego można zakładać, że w dzisiejszych danych dynamika sprzedaży tych produktów będzie bardzo wysoka - wyjaśniła.
Nowi konsumenci
Dodała, że wydatki wspierane są przez rzesze nowych konsumentów, czyli uchodźców z Ukrainy.
REKLAMA
Urszula Kryńska uważa, że w kolejnych miesiącach tak silna dynamika wzrostu jest raczej nie do utrzymania.
Oprócz danych o sprzedaży detalicznej dziś GUS poinformuje też o produkcji budowlano-montażowej w kwietniu.
Ocena koniunktury
Według przedstawionych wcześniej przez GUS danych, w maju wskaźnik koniunktury poprawił się w większości badanych branż.
Najlepiej koniunkturę oceniają firmy finansowe i ubezpieczeniowe oraz te z branży informacja i komunikacja. Natomiast najwięcej pesymistów jest w przedsiębiorstwach budowlanych.
REKLAMA
W handlu hurtowym pesymiści są tylko nieco liczniejsi niż optymiści (wskaźnik minus 0,3), jednak oceny zarówno dotyczące przyszłości, jak i teraźniejszości pogorszyły się w stosunku do sytuacji z kwietnia.
Rosnące zatrudnienie
Zgodnie z danymi GUS zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w kwietniu wzrosło do 2,8 proc. z 2,4 proc. w marcu. Zatrudnienie zwiększyło się o 11,7 tys. w ujęciu miesięcznym.
W opinii banku Credit Agricole silny wzrost zatrudnienia był częściowo związany z napływem uchodźców z Ukrainy do Polski. Z danych Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej wynika, że w Polsce pracuje już ok. 130 tys. ukraińskich uchodźców.
- Popyt na polskie produkty rolno-spożywcze. W ubiegłym roku padł rekord wartości eksportu
- Inflacja i wojna skłaniają do oszczędności, nawet bardziej niż pandemia. Są wyniki nowego badania
fc
REKLAMA