"Zmienia się myślenie w UE, byle trwale". Rzecznik rządu o wizycie liderów Zachodu w Kijowie
"Mozolna praca Mateusza Morawieckiego na Radach Europejskich i spotkaniach bilateralnych zmienia nastawienie liderów Europy Zachodniej" - napisał na Twitterze rzecznik rządu Piotr Müller komentując czwartkową wizytę przywódców Włoch, Francji, Niemiec i Rumunii na Ukrainie. "To dobrze, że dzisiejsza wizyta się odbyła, dobrze, że zmienia się myślenie w UE, byle rzeczywiście i trwale" - dodał.
2022-06-16, 23:43
W czwartek prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Olaf Scholz, premier Włoch Mario Draghi i prezydent Rumunii Klaus Iohannis odwiedzili Kijów. Podczas wspólnej konferencji prasowej po spotkaniu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim wyrazili poparcie dla nadania Ukrainie statusu kandydata do Unii Europejskiej.
"Zmienia się myślenie w UE, byle trwale"
"Mozolna praca Mateusza Morawieckiego na Radach Europejskich i spotkaniach bilateralnych zmienia nastawienie liderów Europy Zachodniej. Jeszcze niedawno wielu z nich twierdziło, że: Rosja nie jest zdolna do ataku na Ukrainę (ostrzegaliśmy o ogromnych ryzykach już w listopadzie)" - napisał na Twitterze rzecznik rządu Piotr Müller.
»ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny w PolskieRadio24.pl«
Przypomniał, że polski rząd walczył skutecznie o najtwardsze sankcje (mimo oporu krajów UE), z UE udzielił największego i niezwłocznego wsparcia w zakresie uzbrojenia, złożył wniosek o szybką ścieżkę Ukrainy do UE, ostrzegał przed polityką ustępstw i szantażem Rosji.
REKLAMA
"To Polska udzieliła niezwłocznego wsparcia dla największej grupy uchodźców uciekających przed rosyjskimi zbrodniarzami. Tak, to dobrze, że dzisiejsza wizyta się odbyła. Dobrze, że zmienia się myślenie w UE. Byle rzeczywiście i trwale. Na to liczymy" - napisał.
Poparcie dla europejskich aspiracji Kijowa
Podczas konferencji w Kijowie kanclerz Niemiec Olaf Scholz podkreślił, że "Ukraina należy do rodziny europejskiej" i przekazał, że on i jego rząd wspierają nadanie, zarówno Ukrainie, jak i Mołdawii, statusu kandydata do Unii Europejskiej. Zaznaczył jednocześnie, że państwa kandydujące muszą spełnić szereg warunków, by uzyskać akcesję.
Premier Włoch Mario Draghi powiedział, że głównym przekazem, z jakim przybył do Kijowa i jaki przedstawił w rozmowach z Zełenskim, było zapewnienie, że jego kraj chce Ukrainy jako części UE.
W podobnych słowach wypowiedział się także prezydent Rumunii Klaus Iohannis, który przekazał, że obecnie "mamy do czynienia z przełomowym momentem w historii Europy, a nadzwyczajne czasy wymagają nadzwyczajnych kroków oraz strategicznej wizji". Według jego słów kraje europejskie mają obowiązek pomóc Ukrainie w budowaniu "nowej przyszłości" i powinny wspierać jej dążenia do integracji w ramach UE.
REKLAMA
Z kolei prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział, że wszyscy czterej przywódcy popierają natychmiastowe nadanie Ukrainie statusu kandydata do Unii Europejskiej.
Posłuchaj
Dyskusja po wniosku akcesyjnym
28 lutego prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał formalny wniosek o członkostwo Ukrainy w Unii Europejskiej.
W ubiegłą sobotę szefowa KE Ursula von der Leyen spotkała się z Zełenskim w Kijowie; rozmowy dotyczyły przede wszystkim wniosku Ukrainy. Komisja Europejska ma wydać w tej sprawie wkrótce opinię, która będzie podstawą do dyskusji przywódców "27-ki” na szczycie UE w Brukseli, który odbędzie się w dniach 23-24 czerwca. Decyzja w tej sprawie będzie musiała być podjęta jednomyślnie przez państwa członkowskie.
Czytaj także:
- "To bardzo dobry sygnał". Prezydent Duda o wizycie europejskich przywódców w Kijowie
- Błaszczak: liczę na otrzeźwienie przywódców Francji i Niemiec po ich wizycie w Kijowie
- Jak Ukraińcy oceniają wizytę zachodnich przywódców? "Dla nas prawdziwym przyjacielem jest Polska"
REKLAMA
mbl
REKLAMA