Jarosław Kaczyński pokazał, jak wzrosły wydatki na służbę zdrowia. Zestawił rządy PiS i PO
Prezes PiS Jarosław Kaczyński podkreślił na spotkaniu w Ostrowcu Świętokrzyskim, że wydatki na służbę zdrowia wzrosły od 2015 roku ponad dwukrotnie. - W 2027 roku przeznaczymy na ochronę zdrowia 7 proc. PKB, to przyzwoita suma, jeżeli chodzi o rozwinięte kraje świata - oświadczył.
2022-07-03, 16:00
W niedzielę prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami Ostrowca Świętokrzyskiego mówił m.in. o wydatkach rządowych na służbę zdrowia.
Przypomniał, że kiedy PiS przejmowało władzę w 2015 roku, Polska przeznaczała na ochronę zdrowia 74 mld zł rocznie. - W tym roku to 160 mld zł, przeszło dwa razy więcej - zaznaczył.
Wydatki na służbę zdrowia. "Przyzwoita suma"
Jarosław Kaczyński podkreślił, że to ogromny wzrost, nawet uwzględniając inflację. Przypomniał, że planowo w 2024 roku Polska na służbę zdrowia przeznaczy 6 proc. PKB. - A w 2026, ewentualnie w 2027 roku - 7 proc. PKB - powiedział.
- Siedem procent PKB to już jest suma, która dzisiaj wynosiłaby dobrze ponad 200 mld zł, a w 2027 roku, jestem o tym przekonany, będzie wynosiła znacznie więcej - dodał.
REKLAMA
Posłuchaj
- To suma, jeśli chodzi o stosunek do PKB całkowicie przyzwoita jeżeli chodzi o rozwinięte kraje świata - powiedział, dodając, że to mniej więcej taka kwota jak w Niemczech. Wyjaśnił przy tym jednak, że w Niemczech obowiązuje dodatkowa składka "przeszło 2 proc. PKB na sanatoria". - Gdyby odliczyć tylko to, co jest na służbę zdrowia, to też byłoby 7 proc. PKB - dodał.
Czytaj także:
- Prezes PiS: inwestujemy w armię, aby w Moskwie nikomu do głowy nie przyszło, żeby nas zaatakować
- PiS zwiera szyki. Wróbel: trwa porządkowanie partii, centrala odzyskuje kontrolę
Inne gałęzie rozwoju
Szef PiS zaznaczył, że rządowe środki przeznaczane są także m.in. na oświatę i kulturę, gdzie wzrost wydatków "jest niemalże trzykrotny". - Myśmy dali także społeczeństwu inne szanse, powstała Polska Fundacja Narodowa, ona była pierwsza - powiedział.
REKLAMA
Dodał, że następnie przy Ministerstwie Kultury powstało "wiele innych fundacji, które umożliwiają ludziom, którzy nie dostaną pieniędzy z fundacji "sorosowskich", czyli tych skrajnie lewicowych".
Jarosław Kaczyński podkreślił, że PiS chce sięgnąć "do tych ludzi, którzy mają inne niż lewicowe, czy też lewackie poglądy". - Na to trzeba mieć jakieś środki, wsparcie i my je dostarczamy i będziemy dostarczali coraz więcej - zapowiedział.
Spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z mieszkańcami Ostrowca Świętokrzyskiego:
REKLAMA
es
REKLAMA