Mariusz Błaszczak o słowach ambasadora Ukrainy w Niemczech: to służy Kremlowi

2022-07-03, 18:48

Mariusz Błaszczak o słowach ambasadora Ukrainy w Niemczech: to służy Kremlowi
Andrij Melnyk, ambasador Ukrainy w Niemczech. Foto: PAP/EPA/Michael Kappeler/dpa

- Takie wypowiedzi, jak ambasadora Ukrainy w Niemczech Andrija Melnyka, służą Kremlowi, a nie wolnemu światu - podkreślił w Programie 1 Polskiego Radia wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak. Jak zaznaczył, ważne, że słowa ambasadora zostały potępione przez ministra spraw zagranicznych Ukrainy Dmytra Kułebę.

Mariusz Błaszczak wypowiedź Melnyka skomentował w Programie 1 Polskiego Radia. Ambasador z niemieckim dziennikarzem rozmawiał m.in. o jego stosunku do Stepana Bandery, przywódcy jednej z frakcji OUN-u, której zbrojne ramię - UPA, jest odpowiedzialne za prowadzone w latach 1943-1944 czystki etniczne na ludności polskiej na Wołyniu i w Galicji Wschodniej.

Na uwagę, że w latach 1943-44 Ukraińcy "dokonywali masakr na Polakach", Melnyk odpowiedział: "Tak, i podobne masakry dokonywane były przez Polaków na Ukraińcach, dziesiątki tysięcy. Trwała wojna".

Od słów ambasadora odcięło się ukraińskie MSZ

Od słów ambasadora odcięło się ukraińskie MSZ, które podkreśliło, że są one "jego osobistym zdaniem i nie odzwierciedlają stanowiska" ukraińskiej dyplomacji. W oświadczeniu stwierdziło, że stosunki między Ukrainą a Polską są teraz w szczytowym momencie, a Ukraina dziękuje Polsce za bezprecedensowe wsparcie w walce z rosyjską agresją. "Nic nas nie dzieli, bo zarówno w Kijowie, jak i w Warszawie jest pełne zrozumienie potrzeby zachowania jedności w obliczu naglących zagrożeń" - zaznaczyło MSZ Ukrainy.

Mariusz Błaszczak był pytany m.in. o to, jak to wpłynie na relacje Polski z Ukrainą.

Jak podkreślił, słowa ambasadora Ukrainy w Berlinie były niedopuszczalne i nieakceptowalne. - Zastanawiam się, na ile ambasador Ukrainy w Berlinie stał się użytecznym idiotą Kremla, na ile są to jego przemyślenia - dodał.

Czytaj także:

"Te słowa potępił przełożony ambasadora"

Wicepremier zaznaczył, że "Polsce zależy na tym, aby sąsiadować z Ukrainą, a nie z Rosją". - Najważniejsze jest to, że te słowa zostały potępione przez przełożonego ambasadora, czyli przez ministra spraw zagranicznych Ukrainy - powiedział.

- Rząd ukraiński powiedział, co należy. Minister spraw zagranicznych powiedział, co należy. Trzeba reagować, kiedy takie informacje są rozpuszczane. Należy się zastanowić, komu służą. Niewątpliwie takie wypowiedzi służą Kremlowi, a nie wolnemu światu - ocenił szef MON.

O słowach Melnyka z ministrem Kułebą rozmawiał szef polskiego MSZ Zbigniew Rau. - Obaj uznaliśmy jego (Melnyka - przyp. red.) oświadczenie za jego opinię prywatną, zawierającą wiele kłamstw historycznych i nieporozumień intelektualnych - powiedział Rau dziennikarzom.

>>> ATAK NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<

***

Posłuchaj

Wicepremier, minister obrony Mariusz Błaszczak o szczycie NATO, polskich zdolnościach obronnych (Jedynka / "W otwarte karty") 38:29
+
Dodaj do playlisty

Więcej informacji:

Zobacz także: szef MON Mariusz Błaszczak w "Sygnałach dnia"

Jedynka/PAP/IAR/in./

Polecane

Wróć do strony głównej