Tusk krytykuje podwyżki dla nauczycieli. Nie pamięta, że za jego rządów pensje trafiły do "zamrażarki"
W najnowszym nagraniu w mediach społecznościowych lider PO Donald Tusk skrytykował rządowe podwyżki dla nauczycieli. Jak wyglądały zarobki tej grupy zawodowej w okresie rządów PO-PSL? W latach 2012-2015 (druga kadencja) pensje belfrów zostały zamrożone pomimo wzrostu średniej krajowej i wynagrodzenia minimalnego. Przypominamy, jak kształtowały się zarobki nauczycieli od 2007 roku.
2022-07-28, 10:50
Lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk zamieścił w mediach społecznościowych nagranie, w którym mówił o podwyżkach dla nauczycieli. Skrytykował posunięcia rządu, porównując wzrost płac nauczycieli z maja 2022 roku z planowaną na 2023 rok podwyżką dla polityków.
Tusk rzuca oskarżenia
Zgodnie z nią kwota bazowa, na podstawie której wyliczane są pensje, zostanie zwiększona o 7,8 proc. Oznacza to, że zarobki prezydenta wyniosą o 2 tys. zł brutto więcej, premiera i marszałków - 1,6 tys. zł więcej, ministrów - 1,4 tys. zł więcej, a posłów i senatorów - po tysiąc więcej. Tusk zestawił te kwoty z podwyżką dla nauczyciela mianowanego (pominął pozostałe stopnie awansu zawodowego nauczycieli), wprowadzoną na postawie nowelizacji Karty Nauczyciela. Tu kwota wzrosła o 152 złote (wynosi 3597 zł brutto).
Wielu komentatorów zaczęło zadawać pytania o wiarygodność słów Tuska jako byłego premiera. Warto więc przypomnieć, jak kształtowały się pensje nauczycieli w okresie rządów koalicji PO-PSL (2007-2011 i 2011-2015).
Jak było za PO-PSL? Podwyżki w pierwszej kadencji
Gdy PO-PSL obejmowało władzę, pensje nauczycieli przedstawiały się następująco (zgodnie z rozporządzeniem szefa MEN Romana Giertycha z 28 marca 2007 roku):
REKLAMA
dla nauczyciela stażysty:
- licencjat bez przygotowania pedagogicznego i inne - 901 zł,
- magister bez przygotowania lub licencjat z przygotowaniem - 1048 zł,
- magister z przygotowaniem - 1218 zł,
- pozostałe wykształcenie - 748 zł;
dla nauczyciela kontraktowego:
- licencjat bez przygotowania i inne - 1070 zł,
- magister bez przygotowania lub licencjat z przygotowaniem - 1240 zł,
- magister z przygotowaniem - 1444 zł,
- pozostałe wykształcenie - 891 zł;
dla nauczyciela mianowanego:
- licencjat bez przygotowania i inne - 1355 zł,
- magister bez przygotowania lub licencjat z przygotowaniem - 1570 zł,
- magister z przygotowaniem - 1829 zł,
- pozostałe wykształcenie - 1126 zł;
dla nauczyciela dyplomowanego:
REKLAMA
- licencjat bez przygotowania i inne - 1626 zł,
- magister bez przygotowania lub licencjat z przygotowaniem - 1887 zł,
- magister z przygotowaniem - 2195 zł,
- pozostałe wykształcenie - 1351 zł.
Pierwszą podwyżkę rząd Donalda Tuska wprowadził 11 marca 2008 roku. Pensje wzrosły wtedy średnio o 195 zł, czyli ok. o 14,3 proc. (od 8,4 proc. dla dyplomowanych magistrów z przygotowaniem pedagogicznym do 26,7 proc. dla stażysty).
Kolejna zmiana nastąpiła w 2009 r. Od 1 stycznia 2009 wprowadzono wynagrodzenie większe średnio o 174 zł, czyli ok. 13 proc. Z kolei od 1 września 2009 znów podniesiono wynagrodzenia średnio o 86 zł, czyli ok. 5 proc.
Trzecią podwyżkę zarządzono 14 lipca 2010 roku i nauczyciele zyskali ok. 126 zł, czyli 7 proc. Następna nowelizacja (z 18 lipca 2011 roku) poniosła pensje średnio o 135 zł. Ostatnią podwyżkę rząd Platformy i ludowców wprowadził 11 lipca 2012 roku. Wówczas wzrost wynagrodzenia wyniósł średnio ok. 78 zł, czyli ok. 4 proc.
Oznacza to, że na przełomie pierwszej i drugiej kadencji PO-PSL zarobki nauczycieli wyglądały następująco:
REKLAMA
dla nauczyciela stażysty:
- licencjat bez przygotowania pedagogicznego i inne - 1759 zł,
- magister bez przygotowania lub licencjat z przygotowaniem - 1993 zł,
- magister z przygotowaniem - 2265 zł,
- pozostałe wykształcenie - 1513 zł;
dla nauczyciela kontraktowego:
- licencjat bez przygotowania i inne - 1802 zł,
- magister bez przygotowania lub licencjat z przygotowaniem - 2042 zł,
- magister z przygotowaniem - 2331 zł,
- pozostałe wykształcenie - 1548 zł;
dla nauczyciela mianowanego:
- licencjat bez przygotowania i inne - 2024 zł,
- magister bez przygotowania lub licencjat z przygotowaniem - 2306 zł,
- magister z przygotowaniem - 2647 zł,
- pozostałe wykształcenie - 1724 zł;
dla nauczyciela dyplomowanego:
REKLAMA
- licencjat bez przygotowania i inne - 2366 zł,
- magister bez przygotowania lub licencjat z przygotowaniem - 2707 zł,
- magister z przygotowaniem - 3109 zł,
- pozostałe wykształcenie - 2006 zł.
Jak podliczyło Stowarzyszenie Demagog, podwyżki z lat 2008–2012 to wzrost nauczycielskich zarobków średnio o 790 zł.
Pensje nauczycieli w "zamrażarce"
Na tym jednak koniec. Drugi rząd Donalda Tuska nie przewidział już dla nauczycieli żadnych podwyżek. W 2013 r., 2014 r. i 2015 r. zarobki były zamrożone, choć wzrastało minimalne i średnie wynagrodzenie.
W 2012 roku rząd PO-PSL ustalił płacę minimalną na poziomie 1500 zł brutto miesięcznie. Oznaczało to, że w 2013 roku wynagrodzenie nauczyciela mianowanego było wyższe od płacy minimalnej o 76 proc., a nauczyciela dyplomowanego o 107 proc. W 2007 roku, gdy PO-PSL obejmowało władzę różnica ta wynosiła w przypadku nauczyciela mianowanego 95 proc., a nauczyciela dyplomowanego - 135 proc. Na zmianach nieznacznie zyskali jedynie nauczyciele stażyści, którzy w 2013 r. zarobili 55 proc. powyżej płacy minimalnej (w 2007 r. różnica wynosiła 54 proc.). W kolejnych latach różnica między pensją nauczycielską a minimalną jeszcze bardziej malała.
Zarobki nauczycieli od 2000 do 2019 roku:
Podwyżki za rządów PiS
Po objęciu władzy przez Zjednoczoną Prawicę nauczycielskie pensje wyjęto z zamrażarki. Od 1 stycznia 2017 r. w wyniku waloryzacji kwotę bazową zwiększono o 1,3 proc. i zapowiedziano podwyżki wynagrodzeń. 26 marca 2018 r. podpisane zostało rozporządzenie ministra edukacji narodowej w sprawie wysokości minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli. Kwota bazowa wzrosła do poziomu 2900,2 zł (o 5,35 proc.). Kolejne podwyżki wprowadziło rozporządzenie z dnia 27 sierpnia 2020 r.
REKLAMA
W swoim nagraniu Donald Tusk przywołał kolejne podwyżki, wprowadzone w maju 2022 r. To jednak nie ostatnie słowo rządu, jeżeli chodzi o pensje nauczycieli. Od 1 września 2022 r. tę grupę zawodową czeka kolejna zmiana wynagrodzeń, choć nie obejmie ona wszystkich.
Zmiany od 1 września
Nowelizacja Karty Nauczyciela wprowadza wyższe wynagrodzenie dla tzw. nauczyciela początkującego (czyli nieposiadającego stopnia awansu zawodowego). Zgodnie z nią jego średnie wynagrodzenie ma wynosić 120 proc. kwoty bazowej, określanej dla nauczycieli corocznie w ustawie budżetowej. Przekładając to na dokładne zarobki, to 3 424 zł dla magistra z przygotowaniem pedagogicznym, a 3 329 zł dla pozostałych.
Podwyższona ma zostać także stawka wynagrodzenia zasadniczego z 3 134 zł do 3 400 zł dla nauczyciela mianowanego, ale jedynie innego niż mgr z przygotowaniem pedagogicznym. Pozostałe stawki pozostaną bez zmian.
- "Wypadły lepiej niż ubiegłoroczne". Przemysław Czarnek o wynikach matur
- Krytyka nowego przedmiotu. Czarnek: niektórzy kontynuują "pedagogikę wstydu"
Zobacz: szef MEiN Przemysław Czarnek w Polskim Radiu 24
IAR/PAP/demagog.org.pl/Dziennik Gazeta Prawna
kp
REKLAMA