"Mówienie teraz o stratach to głupota". Pełnomocnik rządu ds. CPK odpiera krytykę
Pełnomocnik rządu do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego Marcin Horała zapewnił, że rządzący nie zamierzają rezygnować z planów jego budowy. - W chwilach spowolnienia gospodarczego tym bardziej trzeba różnego rodzaju programami inwestycyjnymi gospodarkę stymulować - wyjaśnił.
2022-07-28, 11:27
W Programie 1 Polskiego Radia odniósł się do doniesień ze strony polityków opozycji, że w związku z pogarszającą się sytuacją gospodarczą na świecie i rosnącą inflacją inwestycja może nie zostać zrealizowana. Tłumaczył też sytuację finansową projektu.
Stymulacja gospodarki
- W chwilach trudnych, chwilach spowolnienia gospodarczego, w chwilach kłopotów gospodarczych tym bardziej trzeba różnego rodzaju programami inwestycyjnymi gospodarkę stymulować - mówił Marcin Horała.
Zaznaczył, że CPK to program inwestycyjny, który składa się z ponad 30 projektów i jest rozłożony w czasie do połowy lat trzydziestych i "to jest budowa całego nowego systemu transportowego Polski".
- Na pewno będzie modyfikowany jakoś, bo rzeczywistość się zmienia. Nie można być na to ślepym
- powiedział, zapewniając, że modyfikacja nie oznacza okrojenia.
REKLAMA
Dodał, że prawdopodobnie w miarę pojawiania się nowych potrzeb transportowych, do Centralnego Portu Komunikacyjnego będą dodawane kolejne elementy.
Będzie zarabiał
Marcin Horała podkreślił, że mówienie teraz o stratach CPK to głupota. - Jest rzeczą oczywistą, że na etapie przygotowania i prowadzenia inwestycji ona nie zarabia. Zacznie zarabiać dopiero jak będzie zbudowana - wyjaśnił.
- Znacząca część tej inwestycji, czyli system transportu kolejowego to jest infrastruktura publiczna, która z założenia nie przynosi zysków - dodał. Porównał, że "w ten sposób również GDDKiA ponosi straty, bo buduje drogi".
Zaznaczył, że głównym celem powstających połączeń kolejowych nie jest dowożenie do lotniska, ale umożliwienie Polakom podróżowania koleją. - Brakuje nam w Polsce bardzo dużo infrastruktury kolejowej - stwierdził.
REKLAMA
Bonusy przy wywłaszczeniach
Pytany o wywłaszczenia przy okazji budowy CPK i zarzut niskich odszkodowań z tym związanych, wiceminister powiedział, że "żadnej inwestycji celu publicznego nie da się przeprowadzić bez jakiegoś wywłaszczenia".
- Teraz jeszcze żadnych odszkodowań nie ma, bo nie ma wywłaszczeń. Jeśli ktoś tak mówi to kłamie - powiedział. - Teraz jest program dobrowolnych nabyć, jest oferowana jakaś cena i ktoś się godzi lub nie godzi - dodał. Wskazał, że wartość nieruchomości jest oszacowana przez biegłego rzeczoznawcę.
Zwrócił uwagę, że "zmieniamy ustawę o wywłaszczeniach, żeby te zasady były bardziej korzystne". Przypomniał, że zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami - i tak wywłaszczała PO pod autostrady czy Euro 2012 - właściciel nieruchomości otrzymuje kwotę wyliczoną przez rzeczoznawcę.
Proponowane rozwiązanie, które ma - jak zauważył Horała - poparcie sejmowej większości, przewiduje bonus +20 proc. wartości dla nieruchomości niezabudowanych, dla zabudowanych +40 proc. i do tego jeszcze prawo do dochodzenia szkody rzeczywistej np. związanej z przerwą w prowadzeniu działalności gospodarczej.
REKLAMA
Zwiększone bezpieczeństwo
Pełnomocnik rządu ds. CPK mówił też o dużym znaczeniu militarnym inwestycji.
- Bardzo szybko bardzo duże wojska będą mogły być do Polski przerzucone i rozprowadzone - wyjaśnił. - CPK jako cały system transportowy znacznie podwyższy próg ryzyka ataku na Polskę, tym samym zwiększając nasze bezpieczeństwo - dodał.
- Polsko-hiszpańska współpraca przy rozwoju CPK. Ważna deklaracja Pedro Sancheza
- Koszty operacyjne spółki CPK. Poznaliśmy wyniki sprawozdania
REKLAMA
IAR/PR1/fc
REKLAMA