Logo Lotosu zostanie na stacjach? Daniel Obajtek zabrał głos

Decyzja sądu rejonowego w Łodzi o rejestracji połączenia PKN Orlen i Lotosu zamyka proces fuzji. Nowy koncern powiększy się między innymi o ponad 100 stacji paliw w Polsce. Mowa o stacjach, które do tej pory występowały pod szyldem Lotosu.

2022-08-01, 19:52

Logo Lotosu zostanie na stacjach? Daniel Obajtek zabrał głos
Z danych Polskiej Organizacji Handlu i Przemysłu Naftowego na koniec czerwca 2022 r. wynika, że do Grupy Lotos należały 522 stacje paliw.Foto: shutterstock.com/siekierski.photo

Prezes Orlenu Daniel Obajtek powiedział, że przejdą one rebranding i zostaną dostosowane do systemów Orlenu. Stwierdził, że koncern nie będzie spieszył się z realizacją działań w tym zakresie. Dodał, że pozostałych stacji dotyczą warunki zaradcze, które są objęte okresem pięciu lat. Daniel Obajtek powiedział, że Orlen jest właścicielem loga Lotosu i po tym czasie zdecyduje czy pozostanie ono na wspomnianych stacjach.

Aby uzyskać zgodę Komisji Europejskiej na fuzję, spółka musiała m.in. zbyć 417 stacji paliw Lotosu. Nabył je węgierski MOL, który w zamian odsprzedał Orlenowi blisko 200 stacji paliw na Słowacji i Węgrzech.

Multienergetyczny koncern

Fuzja Orlenu i Lotosu jest krokiem w budowie nowego koncernu multienergetycznego, który ma wzmocnić bezpieczeństwo energetyczne Polski. Połączenie spółek ma także zwiększyć nakłady na inwestycje i stabilność dostaw paliw oraz umocnić wiodącą pozycję koncernu w Europie Środkowo-Wschodniej. Po połączeniu z Lotosem Orlen będzie miał 250 miliardów złotych przychodu oraz będzie obsługiwał 100 milionów klientów.

Przyszły multienergetyczny koncern ma też rozwijać odnawialne źródła energii, w tym morskie i lądowe farmy wiatrowe oraz fotowoltaikę, jak również inwestować w paliwa alternatywne oraz małą energetykę jądrową i biomateriały.

REKLAMA

PKN Orlen informował wcześniej, że w wyniku fuzji z Grupą Lotos udział Skarbu Państwa w połączonym koncernie wzrośnie do ok. 35 proc. Wskazywano zarazem, że zakładając następnie połączenie z PGNiG, udział ten zwiększy się do ok. 50 proc., co oznacza, że kontrola nad nowo powstałym koncernem multienergetycznym zostanie dodatkowo wzmocniona.

Czytaj także:

dz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej