Warszawscy pątnicy ruszają na Jasną Górę. Kard. Nycz: to matka wszystkich pielgrzymek

Warszawska pielgrzymka wyrusza ze stolicy nieprzerwanie od 1711 r.. Jej wyjścia nie zatrzymało nawet Powstanie Warszawskie ani pandemia koronawirusa. Przed pandemią rokrocznie uczestniczyło w niej ponad 5 tys. osób.

"Matka wszystkich pielgrzymek".

- To jest prawdziwa "pielgrzymka-matka", matka wszystkich pielgrzymek, które się w Polsce narodziły w czasie pierwszej Solidarności, po zamachu na Jana Pawła II - powiedział w zaproszeniu do udziału w pielgrzymce metropolita warszawski kardynał Kazimierz Nycz. - Z większości diecezji wyruszyły pielgrzymki w 1980, 1981 roku, ale wszystkie one są wielkim pokłosiem pielgrzymki warszawskiej, paulińskiej, która, wraz z radomską były pielgrzymkami najbardziej znanymi i z nich powstały wszystkie inne. Dlatego powrót do tej pielgrzymki wyjściowej jest tak bardzo ważny - zaznaczył metropolita warszawski.

W tym roku pątnikom towarzyszy hasło "Stworzył i posłał ich". - To przypomnienie sobie, kim jesteśmy - wyjaśnił kardynał Nycz. - Jesteśmy Bożymi stworzeniami, Bożymi dziećmi, odkupionymi przez Chrystusa. Jednocześnie, święto Wniebowstąpienia przypomniało nam, że jesteśmy posłani: idźcie na cały świat i mówcie o tym wszelkiemu stworzeniu, że życie ludzkie ma sens, nie tylko tu na ziemi - tu mamy realizować Ewangelię, natomiast jego pełnia objawi się w Chwale Niebieskiej. W tym znaczeniu Jasna Góra zawsze była miejscem, która nam tę chwałę Niebieskiego Jeruzalem przypominała - podkreślił kapłan.

Dziewięć dni marszu

- To jedna z najstarszych pielgrzymek i taka, która oparła się rozmaitym zagrożeniom i przeszkodom - chyba największym, jakie można sobie wyobrazić, w postaci wojny, czy zaborów - zaznacza tegoroczny przewodnik pątniczej grupy 15., ojciec Wojciech Dec. - Kiedyś gromadziła ludzi niemalże z całej Polski, którzy pielgrzymowali w rozmaitych intencjach. Jest więc taką pielgrzymką wzorcową w wymiarze ducha, w której ludzie szli w każdych okolicznościach, nawet zagrażających ich życiu. Faktycznie, wielu oddawało życie na szlaku pielgrzymim, co wspominamy przy grobach pątniczych - zaznaczył kapłan.

Trasa WPP liczy 248 km, a wędrówka trwa dziewięć dni. Pątnicy dotrą do Częstochowy 14 sierpnia, by następnego dnia wziąć udział w obchodach uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, zwanej też świętem Matki Bożej Zielnej.

Posłuchaj

O potrzebie pielgrzymowania mówi przewodnik grupy 15. pomarańczowej, ojciec Wojciech Dec (IAR) 0:36

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Pielgrzymka pod hasłem "Stworzył i posłał ich"

W tym samym czasie z kościoła św. Anny wyruszy Warszawska Pielgrzymka Piesza Akademickich Grup "17", która wyodrębniła się z Warszawskiej Pielgrzymki Pieszej (WPP). Składa się z 16 grup, które tworzą cztery legiony określone różnymi kolorami. Np. w barwach dawnej flagi rwandyjskiej, czyli czerwonym, żółtym i zielonym, idą pątnicy ofiarujący swój trud za misje i misjonarzy.

Pielgrzymkę warszawską tworzą 22 grupy. W czwartej grupie od ponad 60 lat pielgrzymuje ojciec Melchior Królik. Z racji wieku i zdrowia korzysta z samochodu, ale nie wyobraża sobie sierpnia bez warszawskiej pielgrzymki.

Posłuchaj

Ojciec Melchior Królik o swoim pielgrzymowaniu (IAR) 0:24

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Różne trasy, wspólne postoje

Każdy legion może iść inną trasą do następnego, wspólnego postoju. Pielgrzymka ma także własną kuchnię i różne udogodnienia sanitarne, przydatne pielgrzymom.

(PAP)

Czytaj także:

• Papież zwrócił się do Polaków. "Pielgrzymujcie w intencji pokoju na świecie"
• Warszawska Akademicka Pielgrzymka Metropolitalna. Blisko 2 tys. osób zmierza na Jasną Górę

mbl