"Za późno poinformowano premiera". Stanowcza odpowiedź Jacka Ozdoby ws. sytuacji na Odrze

Jacek Ozdoba zapytany w wywiadzie, czy poda się do dymisji, odparł, że nie jest to czas na rozmawianie o personaliach, tylko czas na działanie. Indagowany, że podobno Mateusz Morawiecki domaga się jego dymisji, wiceminister odparł, że nic mu na ten temat nie wiadomo.

"Pozostaję do dyspozycji"

- Oczywiście pozostaję do dyspozycji, ponieważ to moi przełożeni - w tym pan premier Morawiecki - decydują o tym, czy dalej będę zajmował swoje stanowisko - podkreślił. Wiceminister klimatu i środowiska na pytanie, czy państwo zadziałało odpowiednio, stwierdził, że "zbyt późno powiadomiono pana premiera".

Jak wskazał, "dlatego przedstawię zmiany w funkcjonowaniu Inspekcji Ochrony Środowiska, które będą dotyczyć skuteczniejszej walki z przestępcami środowiskowymi". - Zmiany będą także dotyczyć zarządzania w zakresie łączenia wszystkich kompetencji służb, które zajmują się środowiskiem - przyznał.

Zaostrzenie kar za zanieczyszczanie środowiska

Wcześniej Jacek Ozdoba zapowiedział na antenie Polskiego Radia 24, że będziemy mieli w Polsce jedne z najostrzejszych przepisów dotyczących kar za zanieczyszczanie środowiska. Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy w celu przeciwdziałania przestępczości środowiskowej, która zaostrza kary za wykroczenia i przestępstwa przeciwko środowisku.

REKLAMA

- Wprowadzamy kary aż do 10 milionów złotych. Za czyny związane z zanieczyszczeniem wody przewidujemy kary od 6 miesięcy do 8 lat więzienia, a za niszczenie środowiska w większej skali - do 15 lat pozbawienia wolności. To bardzo surowe kary - mówił wiceminister. Jacek Ozdoba dodał, że podpisana przez prezydenta ustawa nowelizuje kodeks karny oraz kodeks wykroczeń i to największa taka nowelizacja od lat 90.

• "Dyskusja, decyzja, działanie". Wojewoda zachodniopomorski o współpracy z samorządowcami
• "Kontakt z wodą w Odrze jest bezpieczny". Jednoznaczne zapewnienie wojewody lubuskiego
• "Wielka para w gwizdek". Truskawa krytykuje postawę opozycji wobec sytuacji w Odrze

22 lipca Sejm niemal jednogłośnie uchwalił ustawę w celu przeciwdziałania przestępczości środowiskowej. Za jej przyjęciem opowiedziało się 443 posłów, jeden był przeciw i jeden wstrzymał się od głosu. Senat nie wniósł do niej poprawek.
Nowe przepisy między innymi zaostrzają kary za wypalanie traw, rozniecanie ognia w lesie i za zaśmiecanie miejsc publicznych. Nowelizacja wprowadza też nawiązki - do 10 milionów złotych - na rzecz Funduszu Ochrony Środowiska.

Znowelizowane przepisy wejdą w życie po upływie 14 dni od ich ogłoszenia.

REKLAMA

17 sierpnia wieczorem minister klimatu i środowiska Anna Moskwa poinformowała, że sytuacja na Odrze stopniowo się normalizuje. Jak mówiła, równolegle do postępowania, które ma ustalić przyczyny zatrucia rzeki, prowadzona jest akcja usuwania śniętych ryb.

Zobacz także: Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro w "Salonie politycznym Trójki"

nt