Nitras znów mówi o wierze i zmienia narrację. Internauci oburzeni: ale zwrot akcji!

Sławomir Nitras, który w ubiegłym roku na Campusie Polska Przyszłości mówił o "opiłowaniu katolików", tym razem zmienił narrację. Jak wyznał, "nie jest wojującym antykatolikiem" i zadeklarował, że codziennie modli się rano i wieczorem. "Ale zwrot akcji!" - komentują internauci.

2022-08-29, 11:33

Nitras znów mówi o wierze i zmienia narrację. Internauci oburzeni: ale zwrot akcji!
Sławomir Nitras na Campusie Polska Przyszłości zadeklarował, że codziennie modli się rano i wieczorem. Foto: Tomasz Waszczuk/PAP

- Uważam, że za naszego życia dojdzie do tego momentu, że katolicy w Polsce staną się mniejszością - mówił podczas ubiegłorocznej edycji Campusu Polska Przyszłości Sławomir Nitras. - To uczciwa kara za to, co się stało. Musimy was opiłować z pewnych przywilejów dlatego, że jeśli nie, to znowu podniesiecie głowy - podkreślał.

Media informowały wówczas, że słowa te zdenerwowały Donalda Tuska, który miał udzielić Sławomirowi Nitrasowi reprymendy. Ponadto były przewodniczący Rady Europejskiej na jednej z konwencji pocałował chleb i powiedział, że w jego rodzinie większość osób wyznaje wiarę katolicką. "Nie chcą być piłowani" - podkreślał.

Sławomir Nitras na Campusie Polska Przyszłości

W tym roku Sławomir Nitras również wziął udział w Campusie Polska Przyszłości, występując na panelu pt. "Jak powinny wyglądać relacje państwo-Kościół w XXI wieku?". Tym razem poseł KO nieco zmienił narrację, mówiąc m.in. że "nie jest wojującym antykatolikiem". Deklarował też, że może nie chodzi do kościoła, ale codziennie modli się rano i wieczorem.

REKLAMA

Ponadto, szeroko wypowiadał się na temat konkordatu. Jak wskazał, "jest on archaizmem i powinien być jednostronnie przez Polskę wypowiedziany". Dodał także, że prawa gwarantuje konstytucja, a przywileje Kościoła katolickiego są "nienależne". - Ja zawsze widziałem w Kościele pewien autorytet, pewną moralną postawę. Ja jej nie widzę - stwierdził, dodając, że m.in. konkordat popsuł te relacje.

Czytaj także:

"Zbliżają się wybory, opozycja odwołuje się do religii"

Do tegorocznych wypowiedzi posła KO odnieśli się internauci. "Ale zwrot akcji!", "Zbliżają się wybory, opozycja odwołuje się do religii" czy "Jak widać istnieją ludzie, którzy są w stanie powiedzieć absolutnie wszystko, obrócić się o 180 stopni, byle przypodobać się komu trzeba" - to niektóre z komentarzy.

Sprawę ocenili także politycy. "Pogubiłem się. Nitras jedną ręką robi znak krzyża podczas porannej modlitwy, a w drugiej trzyma piłę do piłowania katolików?" - zastanawiał się poseł Łukasz Mejza. "Nitras na festynie politycznym w Olsztynie twierdzi, że należy wypowiedzieć umowę pomiędzy Rzecząpospolitą Polską a Stolicą Apostolską ponieważ wszystko jest zawarte w Konstytucji. Czy Nitras chce »wrogiej separacji« na wzór sowiecki?" - napisał z kolei poseł Jan Mosiński.

REKLAMA

Zobacz także: Jan Mosiński w Polskim Radiu 24

ng//PAP//polskieradio24.pl//tvp.info

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej