Scholz komentuje sprawę reparacji. Müller: twierdzenie, że temat jest zakończony, jest bezpodstawne
- Twierdzenie, że temat reparacji jest zakończony, jest bezpodstawne moralnie i prawnie - powiedział rzecznik rządu Piotr Müller, odnosząc się do słów kanclerza Niemiec Olafa Scholza.
2022-09-07, 13:45
Kanclerz Olaf Scholz (SPD) odrzuca polskie żądania naprawienia szkód wyrządzonych przez Niemcy w Polsce w czasie II wojny światowej. W wywiadzie dla "Frankfurter Allgemeine Zeitung", który ma zostać opublikowany w środę, Scholz powiedział: "Mogę zaznaczyć, podobnie jak wszystkie poprzednie rządy federalne, że kwestia ta została ostatecznie rozstrzygnięta w prawie międzynarodowym". Odrzucając polskie roszczenia zapłaty, rząd federalny powołuje się na porozumienie dwa plus cztery z 1990 r., dotyczące niemieckiej jedności w polityce zagranicznej.
Raport nt. strat wojennych
1 września w Warszawie zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. Dokument przygotowywany był przez działający w poprzedniej kadencji parlamentu Parlamentarny Zespół ds. Oszacowania Wysokości Odszkodowań Należnych Polsce od Niemiec za Szkody Wyrządzone w trakcie II wojny światowej. Nad raportem pracowało ok. 30 naukowców - historyków, ekonomistów, rzeczoznawców majątkowych - oraz 10 recenzentów.
W raporcie podano, że ogólna kwota strat Polski to ponad 6 bilionów 220 miliardów zł. Dzień później wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk przekazał raport niemieckiemu koordynatorowi do spraw współpracy z Polską Dietmarowi Nietanowi. Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że Polska chce jak najszybciej skierować do Niemiec notę dyplomatyczną ws. reparacji.
Do słów Scholza w rozmowie z PAP odniósł się rzecznik rządu. - Wiadomo, że strona niemiecka od wielu lat twierdzi, że temat reparacji został zakończony - powiedział. - Jest to bezpodstawne twierdzenie, zarówno w sferze moralnej, jak i prawnej, ponieważ Polska nigdy nie zrzekła się w żaden sposób reparacji wojennych - podkreślił.
REKLAMA
"Nie można mówić o zrzeczeniu się"
Jak zaznaczył Müller, rzekome zrzeczenie się (reparacji od Niemiec) w 1953 roku, nie było skuteczne, nawet w myśl prawa PRL, a przede wszystkim nie było skuteczne, ponieważ wówczas w Polsce nie było suwerennego rządu, a był de facto rząd narzucony przez Związek Radziecki. - Polska nie była suwerenna. A tylko suwerenne państwo może takie decyzje podejmować. Nie można mówić o żadnym skutecznym zrzeczeniu się reparacji - oświadczył rzecznik rządu.
- Wiemy, że strona niemiecka będzie przez wiele miesięcy, może nawet lat, próbowała ten proces powstrzymywać, będzie twierdziła, że to jest niemożliwe, ale my z żelazną konsekwencją będziemy wskazywać na fakty i na niewyobrażalne straty, które dotknęły Polskę - podkreślił rzecznik rządu.
- Liczymy, że w takim długoterminowym procesie, to zakończy się dla Polski pozytywnie - podobnie jak trudne rozmowy, które teraz się finalizują, a które dotyczą reparacji dla Namibii. Jeszcze niedawno nikt się nie spodziewał, że Niemcy przyznają się do swoich zbrodni kolonialnych sprzed 100 lat i zaproponują środki finansowe. To był długi proces - dodał.
REKLAMA
Müller pytany o działania rządu ws. akcji informacyjnej w Niemczech dotyczącej reparacji odpowiedział, że takie działania będą podejmowane. - Premier Mateusz Morawiecki ma teraz cykl wywiadów z mediami niemieckimi, aby uwypuklić tę kwestię - poinformował. - Już zostało zlecone przygotowanie noty dyplomatycznej do Niemiec. Rozmawialiśmy też o tym na ostatnim posiedzeniu rządu. Zobaczymy, jaka będzie reakcja strony niemieckiej po formalnym przekazaniu noty - powiedział rzecznik rządu.
Jak wskazał, "rolą instytucji polskich w Niemczech, rolą ambasady, rolą Instytutu Pileckiego jest to, aby pokazywać te wszystkie zbrodnie i aby świadomość społeczna w Niemczech była większa".
- 178 mld euro utraconego PKB w czasie II WŚ. Niemiecka agresja zastopowała rozwój polskiej gospodarki
- Kolejne kroki ws. reparacji wojennych. Premier zapowiada notę dyplomatyczną do rządu Niemiec
II wojna światowa była największą i najkrwawszą wojną w historii ludzkości, w której Polska poniosła relatywnie największe straty i szkody demograficzne spośród wszystkich państw walczących i okupowanych.
as
REKLAMA
REKLAMA