Tusk i Pawlak uzależnili Polskę od rosyjskiego gazu. Przypominamy działania rządu PO-PSL

Przesył gazu systemem Baltic Pipe ze złóż na Norweskim Szelfie Kontynentalnym do Polski 900-kilometrową trasą przez Danię ma ruszyć w sobotę, 1 października. Gazociąg ma tworzyć nową drogę dostaw gazu ziemnego z Norwegii na rynki duński i polski oraz do użytkowników końcowych w krajach sąsiednich. Inwestorami są operatorzy przesyłowi: duński Energinet i polski Gaz-System.

Nie ulega wątpliwości, że to działania obecnego rządu w głównej mierze przyczyniły się do sfinalizowania tej strategicznej inwestycji. Jak jednak wyglądały działania poprzednich gabinetów - Millera i Tuska? I jak zachowywał się w tej sprawie koalicjant, czyli PSL, a w szczególności wicepremier Pawlak? Przypominamy najważniejsze wydarzenia.

Rząd Millera, rząd Tuska. Osłabili bezpieczeństwo Polski?

O działaniach rządów Millera i Tuska oraz PSL ws. gazociągu do Norwegii napisał ekspert Grzegorz Kuczyński (portal i.pl). "Tak się jakoś składa, że w niekorzystnych dla Polski decyzjach dot. bezpieczeństwa energetycznego pojawia się od wielu lat ta partia" - napisał.

Pewne światło na tamte wydarzenia rzuca pismo wicepremiera Rosji Igora Sieczina do ówczesnego wicepremiera Waldemara Pawlaka z 10 kwietnia 2010 r. Ujawnili je rzecznik PiS Radosław Fogiel oraz szef MRiT Waldemar Buda.

Pismo Sieczina do Pawlaka. Zacieśnienie relacji z Rosją?

Co znajdziemy w liście kondolencyjnym Igora Sieczina skierowanym do Waldemara Pawlaka?

"W tę trudną godzinę chciałbym podkreślić swą gotowość do dalszej aktywnej współpracy z panem celem rozwoju rosyjsko-polskiego współdziałania w dziedzinie energetycznej w zakresie realizacji zakrojonych na wielką skalę porozumień osiągniętych przez przewodniczącego rządu Federacji Rosyjskiej Władimira Putina i przewodniczącego Rady Ministrów Rzeczypospolitej Polskiej Donalda Tuska" - czytamy.

- To pismo w zasadzie pokazuje nowe otwarcie w relacjach polsko-rosyjskich, brzmienie tego pisma, wydźwięk tego pisma wskazuje, że zniknęło wiele przeszkód, które mogłyby na drodze tych interesów stanąć. Relacje były osobiste na poziomie Władimir Putin-Donald Tusk - mówił Waldemar Buda.

Raport NIK. Miażdżący dla Pawlaka

Tych wydarzeń dotyczy również raport NIK z lipca 2018 r., który jednoznacznie ocenił działalność ówczesnego wicepremiera Waldemara Pawlaka.

- Rząd PO-PSL popełnił wiele zasadniczych błędów w negocjacjach gazowych z Rosją - mówił wówczas podczas konferencji prasowej wiceminister inwestycji i rozwoju oraz pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski. Jak zwracał uwagę, "rozmowy były przez polski rząd prowadzone z pozycji kapitulanckiej i nawet nie podniesiono w nich kwestii ceny".

Jak mówił Naimski:

"Faktyczna utrata zysków z tranzytu gazu przez Polskę, co dało ok. 1 mld zł prezentu dla Gazpromu, utrata kontroli nad Europolgazem, utrwalenie zależności do Rosji, wstrzymanie dywersyfikacji gazu - to efekty rozmów gazowych z lat 2008-2010".

Poniżej można zobaczyć listę głównych błędów ówczesnego rządu:

Jak podkreśliła Najwyższa Izba Kontroli w piśmie: "działania ministra gospodarki dotyczące negocjowania w latach 2009-2010 umów z Federacją Rosyjską dotyczących dostaw gazu w ramach kontraktu jamalskiego były prowadzone w znacznej części bez wymaganego umocowania w postaci instrukcji negocjacyjnej, a po zatwierdzeniu takich instrukcji część uzgodnień była niezgodna z wytycznymi o charakterze wiążącym".

• Relacje Tuska z Putinem. Tak rząd PO-PSL negocjował kontrakt na gaz. "Za wszelką cenę chciał dołączyć do elit UE"
• "Nowe otwarcie" w dniu tragedii. Politycy PiS ujawnili pismo Rosjan do rządu PO-PSL z 10 kwietnia 2010 r.
• Tak rząd PO-PSL pchał Polskę w objęcia Gazpromu. Pawlak: chce mieć pan gaz z różnych rurek?
• Polityka energetyczna Polski. Potocki: najcięższy grzech PO-PSL to umowa gazowa z 2009 r.

Zobacz: konferencja prasowa z udziałem rzecznika PiS Radosława Fogla i ministra Waldemara Budy

twitter.com/PAP/NIK/pb