"To wojna o wspólny cel". Marszałek Sejmu zapewniła o polskiej pomocy dla Ukrainy

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek w czasie rozmowy z nowo akredytowanym w Polsce ambasadorem Ukrainy Wasylem Zwaryczem poruszyła kwestię pomocy dla ukraińskiej ludności cywilnej i wojska w obliczu zbliżającej się zimy.

2022-09-28, 21:21

"To wojna o wspólny cel". Marszałek Sejmu zapewniła o polskiej pomocy dla Ukrainy — Spotkanie Marszałek Sejmu z Ambasadorem Ukrainy. Foto: TT/@KancelariaSejmu

"Marszałek podkreśliła, że Sejm będzie w dalszym ciągu wspierał Ukrainę. Elżbieta Witek zaznaczyła, że to wojna o wspólny cel - wolność i bezpieczeństwo dla Europy. Wskazała też na wykorzystywanie dyplomacji parlamentarnej" - napisano w komunikacie opublikowanym na stronie Sejmu.

"Kijów potrzebuje dalszego wsparcia"

Wasyl Zwarycz podziękował za dotychczasowe wsparcie ze strony polskiej. "Ambasador Ukrainy w kontekście obecnej kontrofensywy mówił o ogromnym zaangażowaniu i determinacji ukraińskiej armii. Podkreślał też, że Kijów potrzebuje dalszego, nieprzerwanego wsparcia militarnego, o co cały czas prosi ukraiński Prezydent i rząd" - napisano w oficjalnym oświadczeniu.

Ukraiński ambasador pogratulował również stronie polskiej otwarcia gazociągu Baltic Pipe, dzięki czemu Polska osiągnęła duży stopień niezależności energetycznej. We wtorek 27 września otwarty został gazociąg, który łączy polski i duński system przesyłowy.

Baltic Pipe. Historyczna inwestycja

Baltic Pipe to polsko-duński projekt. Ostateczna decyzja inwestycyjna o jego budowie zapadła w 2018 roku. Składa się z czterech tłoczni gazu, systemów przesyłowych na terenie Polski i Danii, a także dwóch podmorskich gazociągów ułożonych na dnie Morza Północnego oraz Morza Bałtyckiego.

REKLAMA

Szacowana łączna długość gazociągów to 900 kilometrów, w tym 275 kilometrów części podmorskiej na Bałtyku. Projekt umożliwia przesył surowca w obu kierunkach. Operatorami Baltic Pipe są duński Energinet i polski Gaz-System. Gazociągiem będzie można rocznie przesyłać 10 miliardów metrów sześciennych gazu do Polski i trzy miliardy z naszego kraju do Danii.

Czytaj więcej: