Warszawskie urzędy pod lupą NIK? Poseł PiS wnioskuje o kontrolę w związku z nadużyciami finansowymi

Paweł Lisiecki informację przekazał w obecności radnych Pragi Północ Teresy Mioduszewskiej, Grażyny Szymańczuk i Ernesta Kobylińskiego podczas briefingu prasowego przed ratuszem na pl. Bankowym. Jak wyjaśniał składa wniosek do NIK o kontrolę w związku z nadużyciami finansowymi w Dzielnicowych Biurach Finansów Oświatowych na terenie Warszawy. 

Poseł Prawa i Sprawiedliwości zdecydował się działać po wydarzeniach, które miały miejsce w ciągu ostatniego roku.

Warszawskie urzędy pod lupą NIK? Afery korupcyjne

- W zeszłym tygodniu CBA zatrzymało 7 osób w związku z podejrzeniem korupcji w Zarządzie Praskich Terenów Publicznych, czyli jednostce miejskiej zarządzanej przez polityków PO. Podejrzani mieli przyjąć kwotę 100 tys. zł. W połowie września wyszła na jaw sprawa, że DBFO na Bemowie gdzie jedna z urzędniczek przelewała na swoje prywatne konto pieniądze z kasy zapomogowo-pożyczkowej - wyliczał Lisiecki.

Z kolei w styczniu ubiegłego roku jak przypomniał "na światło dzienne wyszło, że urzędnik DBFO na Pradze Północ, a jednocześnie członek PO przelewał na swoje konto od kilku lat pieniądze przeznaczone dla pracowników administracyjnych ze szkół. Na swoje konto przelał ok. 730 tys. zł. Niedawno został skazany" - podkreślił poseł.

• Znajomy byłego ministra Sławomira Nowaka, Jacek P., skazany za korupcję
• Zastępca burmistrza Nowogardu kurierem narkotykowym? Szokujące ustalenia mediów
• Warszawskie budynki komunalne wciąż z kopciuchami. Czas wymiany pieców mija w tym roku

PAP

ASP