Sytuacja na rynku energii. Prezydent Duda: wierzę w to, że wszyscy chcą pomóc w tej trudnej sytuacji
Andrzej Duda powiedział, że w związku z trudną sytuacją na rynku energetycznym, działania rządu i parlamentu nastawione są na udzielenie pomocy. - Wierzę, że wszyscy chcą pomóc w tej trudnej sytuacji - podkreślił prezydent. Wyraził nadzieję, że także "wszyscy samorządowcy będą odpowiedzialni".
2022-10-17, 23:30
Prezydent Andrzej Duda został zapytany w TVP Info o ustawy dotyczące zamrożenia cen energii. W zeszłym tygodniu prezydent podpisał ustawę o ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 r. Zgodnie z jej zapisami w przyszłym roku ceny prądu będą zamrożone na poziomie z 2022 r. do określonych limitów rocznego zużycia. Trwają też prace nad zamrożeniem cen prądu dla odbiorców wrażliwych, oraz małych i średnich firm.
- Nie mam wątpliwości, że to są działania ze strony rządu i parlamentu po to właśnie, aby pomóc i ratować tę trudną sytuację wywołaną przede wszystkim agresją rosyjską na Ukrainę, bo stąd zaburzenia rynku energetycznego i te ogromne wzrosty cen - zaznaczył prezydent.
Dodał, że "to jest wielka światowa polityka, która niestety oddziałuje na nas i wynikające z niej negatywne zjawiska na nas spadają".
Posłuchaj
"Staram się wspierać te działania"
REKLAMA
Prezydent ocenił, że "rząd podejmuje próby ograniczenia ich wpływu na portfele i funkcjonowanie ważnych instytucji". - Wierzę, że to będą próby udane. Staram się wspierać te działania - zapewnił. - Wierzę w to, że wszyscy chcą pomóc w tej trudnej sytuacji - zaznaczył Andrzej Duda.
W zeszłym tygodniu rząd przyjął także projekt ustawy dotyczący dystrybucji węgla przez samorządy i określający cenę sprzedaży węgla dla samorządów na maksymalnym poziomie 1500 zł. Samorządy, które kupiły wcześniej węgiel po wyższej cenie, mają dostać faktury korygujące.
Prezydent w związku z tym wyraził nadzieję, że "wszyscy samorządowcy będą odpowiedzialni". - Nie będziemy mieli takich śmiesznych zjawisk w Polsce, że nie da się dostarczyć węgla do gmin i miast na wybrzeże, bo samorządowcy nie potrafią, ale da się go dostarczyć do miast i gmin otaczających Warszawę - powiedział.
Zobacz także: Marek Sawicki w "Sygnałach dnia"
IAR/PAP/es
REKLAMA