Afera podsłuchowa. Ziobro reaguje na wypowiedź Tuska. "W środę upublicznię relację Marcina W."

2022-10-18, 18:16

Afera podsłuchowa. Ziobro reaguje na wypowiedź Tuska. "W środę upublicznię relację Marcina W."
Ziobro: w środę upublicznię protokoły dotyczące relacji Marcina W.Foto: PAP/Mateusz Marek

Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro zapowiedział upublicznienie protokołów procesowych dotyczących relacji Marcina W., wspólnika Marka Falenty. Materiały zostaną ujawnione w środę. Jak podkreślił Ziobro, powodem ujawnienia tych materiałów jest wypowiedź szefa PO Donalda Tuska, który domagał się powołania komisji śledczej w tej sprawie. 

We wtorek szef PO Donald Tusk wypowiedział się podczas konferencji prasowej ws. publikacji tygodnika "Newsweek", według którego wspólnik Marka Falenty, Marcin W. skazany za zorganizowanie podsłuchów najważniejszych osób w państwie zeznał, że zanim taśmy nagrane w restauracji "Sowa i Przyjaciele" wstrząsnęły polską sceną polityczną, trafiły w rosyjskie ręce, a "prokuratura wszczyna śledztwo, ale unika wątku szpiegostwa" w tej sprawie.

Jak mówił we wtorek Tusk, tylko komisja śledcza, niezależna od ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, mogłaby wyjaśnić, na czym polega wpływ rosyjskich służb na energetyczną politykę PiS-u.

Ziobro: upublicznię relację Marcina W.

We wtorek Zbigniew Ziobro na konferencji prasowej stawiane przez lidera PO zarzuty nazwał kłamliwymi, nieprawdziwymi i insynuacyjnymi. - Wobec zarzutów, które sformułował (...) działając w interesie publicznym podjąłem decyzję jako prokurator generalny o upublicznieniu relacji pana Marcina W., które dotyczą materii, o których mówił podczas dzisiejszej konferencji prasowej Donald Tusk - oświadczył minister.

Jak dodał "upublicznienie to jest ważne i doprowadzi do wniosku, że prokuratura w tej sprawie nie działa z przyczyn politycznych, ale wyjaśnia sprawy w sposób wolny od politycznych motywacji". Materiały mają zostać w środę umieszczone na stronie internetowej Prokuratury Krajowej.

Czytaj także:

Powrót afery taśmowej

Tzw. afera podsłuchowa była jedną z głośniejszych spraw w ostatnich latach. Ujawnione w mediach nagrania wywołały w 2014 r. kryzys w rządzie Donalda Tuska; po wyborach w następnym roku do władzy doszło PiS.

Do nagrywania osób z kręgów polityki, biznesu i funkcjonariuszy publicznych w dwóch restauracjach dochodziło w latach 2013-2014. Nagrano m.in. ówczesnych szefów: MSW - Bartłomieja Sienkiewicza, MSZ - Radosława Sikorskiego, resortu infrastruktury - Elżbietę Bieńkowską, prezesa NBP Marka Belkę, szefa CBA Pawła Wojtunika. Podczas 66 nielegalnie nagranych spotkań utrwalono rozmowy ponad stu osób; prokuraturze udało się ustalić tożsamość 97. Prawomocny wyrok 2,5 roku bezwzględnego pozbawienia wolności usłyszał w związku z tą aferą biznesmen Marek Falenta.

Zobacz również: Grzegorz Schetyna w "Salonie politycznym Trójki"

IAR/PAP/kp

Polecane

Wróć do strony głównej