"To szkodzi Polsce". Wiceszef MAP reaguje na słowa Leszka Millera dot. elektrowni jądrowej

Karol Rabenda, wiceminister aktywów państwowych, odniósł się w Programie 1 Polskiego Radia do słów Leszka Millera, który powiedział, że budowa elektrowni jądrowej w Polsce może zostać zablokowana przez Komisję Europejską. - To są rzeczy, które powinny dyskwalifikować polityków - powiedział polityk.

2022-10-31, 09:01

"To szkodzi Polsce". Wiceszef MAP reaguje na słowa Leszka Millera dot. elektrowni jądrowej
Karol Rabenda uważa, że słowa Leszka Milera wprowadzają zamieszanie, które szkodzi Polsce. Foto: Tomasz Bidermann / Shutterstock.com

W ubiegłym tygodniu poznaliśmy firmę, która wybuduje elektrownie jądrową w naszym kraju. - Po ostatnich owocnych rozmowach z wiceprezydent USA Kamalą Harris i sekretarz energii Jennifer Granholm potwierdzamy realizację projektu jądrowego w sprawdzonej i bezpiecznej technologii WECNuclear (Westinghouse Nuclear - przyp. red.) - poinformował premier Mateusz Morawiecki. 

Oprócz Amerykanów swoje oferty dot. budowy elektrowni jądrowych złożyli także Francuzi (EDF) oraz Koreańczycy (KHNP).

W reakcji na tę informację, były premier Leszek Miller (obecnie europoseł wybrany do Parlamentu Europejskiego z list Koalicji Obywatelskiej) powiedział, że cała inwestycja może zostać zablokowana przez Komisję Europejską.

Interes Polski

Karol Rabenda ocenił na antenie Programu 1 Polskiego Radia, że słowa i postawa Leszka Milera mogą być szkodliwe dla Polski i wpisywać się we wcześniejsze działania opozycji w Parlamencie Europejskim. - Widzieliśmy wiele sytuacji, gdzie nawet jeżeli organa UE nie są przekonane do prowadzenia z Polską polityki konfliktowej, to opozycja sama wywołuje takie tematy. Tutaj może być taka sama sytuacja. To są rzeczy, które powinny dyskwalifikować polityków - ocenił.

REKLAMA

- Od lat mamy sytuację, że część opozycji zaślepiona nienawiścią do polskiego rządu, robi rzeczy, które w podręcznikach do historii będą źle opisywane. Będzie to traktowane na równi ze zdradą narodową - dodał.

Wiceminister podkreślił także, że waga tej inwestycji jest ogromna i powinno być to wspierane przez całą klasę polityczną. - Mówimy o interesie Polaków, który będzie oddziaływał przez lat. Kwestie bezpieczeństwa energetycznego to sprawy fundamentalne, o które powinniśmy dbać ponad podziałami - zaznaczył.

Czytaj także:

Karol Rabenda w Sygnałach dnia

dz

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej