Prezes PiS w Żywcu: sądy to jedna wielka anarchia, UE nie pozwala na reformę
Sądy, to jest jedna wielka anarchia - oświadczył prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński podczas spotkania z wyborcami w Żywcu. Odpowiadając na pytania prowadzącego spotkanie, podkreślił, że sprawy przedsiębiorców przed sądami ciągną się w nieskończoność.
2022-11-13, 19:29
- Sprawy przed sądami, nawet jeżeli przedsiębiorca zgłosi jakieś swoje, ciągną się w nieskończoność. Sądy to jest jedna wielka anarchia - ocenił.
- Ale jak można byłoby to zmienić - tylko jedną metodą - dokonać reformy, ale na to nie pozwala Unia Europejska - powiedział. - I tutaj jesteśmy w pewnej kwadraturze koła - dodał.
Odnowiona legitymacja
- Z tego wszystkiego można wyjść, tylko trzeba mieć tę odnowioną legitymację - to znaczy wygrać kolejne wybory - podkreślił szef rządzącej partii. - I wtedy nasi rozmówcy z Unii Europejskiej będą już w innej sytuacji - dodał.
- Pierwszą rzeczą do naprawy - także administracji - są dobre sądy - ocenił Kaczyński w Żywcu.
- Dobre, dobrze pracujące sądy, pracujące w ramach jednak jakiejś dyscypliny pracy, a nie na takiej zasadzie, że o drugiej po południu to w sądach już wiatr wieje - powiedział.
- Tak po prostu nie może być - przekonywał.
Usprawnić pracę
Mówił, że koncepcja, by był jeden sąd okręgowy w Bielsku-Białej, a wszystkie w mniejszych miejscowościach były jego wydziałami, ma usprawnić pracę i skrócić terminy.
Porównał zmianę do sytuacji ze szczepionkami na COVID - "chce pan szczepionkę w Warszawie, to niech pan czeka trzy miesiące, ale chce pan pojechać do Siedlec - to nie jest daleko od Warszawy, to może pan mieć za kilka dni".
- Chce pan mieć proces w Bielsku-Białej, to poczeka pan dwa lata (...). Chcesz mieć proces w Suchej Beskidzkiej, to będziesz miał za dwa miesiące, a nawet za dwa tygodnie - tłumaczył.
- Tak to chcemy zrobić, żeby to przyspieszyć - wskazał.
Sprawiedliwy system
Zaznaczył, że taki system będzie też sprawiedliwszy dla samych sędziów, z których jedni nie są obecnie w stanie wszystkich spraw szybko przeprowadzić, a inni mają dużo wolnego czasu.
- To jest potrzebne i to zrobimy. Mamy nadzieję, że Unia Europejska nam nie będzie w tym przeszkadzała - dodał.
- Potrzebne jest wprowadzenie pewnego porządku - koniec tych wojen politycznych, koniec politycznego zaangażowania - mówił.
Zaznaczył, że naprawa sądów może też pomóc naprawić sytuację w administracji, która - jak przyznał - obecnie "często biznesowi przeszkadza przez zwykłą złośliwość".
Czytaj także:
- Spór Bruksela-Warszawa ws. KPO. B. szef MSZ: chodzi o politykę i ideologię, nie o sądownictwo
- Prezes PiS: będziemy bronić naszej suwerenności w UE i nie pozwolimy sobą gardzić
IAR/PAP/fc/pp/kor
REKLAMA