Bariera elektroniczna na granicy z Białorusią. Kolejne odcinki pod obserwacją

2022-11-30, 14:53

Bariera elektroniczna na granicy z Białorusią. Kolejne odcinki pod obserwacją
Straż Graniczna ma uruchomić kolejne odcinki bariery elektronicznej na granicy z Białorusią. Foto: Twitter/@Straz_Graniczna

Straż Graniczna planuje w tym tygodniu włączyć dwa kolejne odcinki bariery elektronicznej na granicy z Białorusią o długości łącznie 35 kilometrów - przekazała rzecznik SG por. Anna Michalska. System obecnie "dogląda" 37 km granicy, docelowo ma to być ponad 200 km.

Pierwszy odcinek bariery elektronicznej na granicy z Białorusią o długości 21 kilometrów uruchomiony został 18 listopada niedaleko Kuźnicy (woj. podlaskie). Kolejny, 16-kilometrowy odcinek w okolicach Szudziałowa i Krynek, działa od piątku.

Jeszcze siedem odcinków

Rzeczniczka Straży Granicznej poinformowała, że w tym tygodniu formacja planuje odebrać i uruchomić dwa kolejne odcinki na północ od Kuźnicy, w okolicy Nowego Dworu i Lipska. Odcinki te mają długość łącznie 35 km. System kamer i czujników ruchu na granicy będzie więc działał na 72 kilometrach. Do odebrania zostanie 7 odcinków.

Sygnały z tego sytemu spływają do Centrum Nadzoru w Białymstoku. Straż Graniczna podkreśla, że tam, gdzie system już działa, nie było w ostatnich dniach żadnych prób nielegalnego przekroczenia granicy.

Trzy tysiące kamer

Barierę elektroniczną wykonuje Elektrotim, a jej koszt to ok. 343 mln zł. Docelowo ma zabezpieczyć około 206 kilometrów. Będzie wyposażona w ok. 3 tysięcy kamer dzienno-nocnych i termowizyjnych, 400 km kabli detekcyjnych oraz 11 kontenerów teletechnicznych. Według MSWiA bariera ma być gotowa do końca roku.

Latem na podlaskiej części granicy z Białorusią ukończono zaporę fizyczną, czyli 5,5-metrowy płot ze stalowych przęseł zwieńczony drutem żyletkowym. Ogrodzenie stoi na 186 kilometrach. Bariera elektroniczna obejmie również te odcinki, gdzie go nie ma, np. graniczne rzeki.

Presja migracyjna

Zapora na granicy to odpowiedź na trwającą od połowy 2021 roku presję migracyjną organizowaną przez białoruski reżim.

Koszt całej inwestycji to ok. 1,6 mld złotych.

Czytaj także:

IAR/PAP/fc

Polecane

Wróć do strony głównej