Tomasz L. szpiegował dla Rosji. Müller: jestem spokojny o właściwe działania służb

Rzecznik rządu Piotr Müller odniósł się do sprawy Tomasza L., którego w marcu zatrzymała ABW pod zarzutem szpiegostwa. Jak podkreślił "jest spokojny o właściwe działania służb". Przyznał, że "sprawa wymaga weryfikacji" jak zawsze w przypadku osób podejrzanych o szpiegostwo.

2022-12-09, 10:44

Tomasz L. szpiegował dla Rosji. Müller: jestem spokojny o właściwe działania  służb

Jak podał TVN24, Tomasz L. - zatrzymany w marcu 2022 roku przez ABW pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Federacji Rosyjskiej pracownik Urzędu Stanu Cywilnego w Warszawie - 16 lat wcześniej, w 2006 roku był członkiem Komisji Likwidacyjnej Wojskowych Służb Informacyjnych. Według TVN24, L. miał dostęp do największych tajemnic polskiego wywiadu i kontrwywiadu wojskowego.

Rzecznik rządu pytany o sprawę Tomasza L. podczas piątkowej konferencji prasowej w Słupsku ocenił, że "sprawa wymaga weryfikacji".

- Co do powołania tego pana w skład komisji raczej bym kierował do osoby, która złożyła podpis pod tym powołaniem, a wie pani, kto złożył podpis pod tym powołaniem? Radosław Sikorski; był wtedy ministrem obrony narodowej - dodał, zwracając się do dziennikarki.

- Jeżeli chodzi o same powołanie, proszę pytać europosła Platformy Obywatelskiej Radosława Sikorskiego - zaznaczył rzecznik. Müller podkreślił, że "zawsze weryfikacja osób podejrzanych o szpiegostwo jest bardzo ważna".

REKLAMA

Szpiegostwo Tomasza L. "Służby podejmują właściwe działania"

- Służby podejmują zawsze działania w takich sytuacjach, gdy takie informacje gdzieś się pojawiają, ale nie o wszystkich działaniach jest informowana od razu opinia publiczna, bo - tak jak wiemy - rozpracowywanie agentury rosyjskiej czy jakiejkolwiek innej, która mogłaby działać na terenie Polski, często ma charakter niejawny - po prostu te osoby są namierzane i w odpowiednim czasie są podejmowane działania w zakresie aresztu - powiedział rzecznik. - Widzieliśmy kilka takich działań w tym roku, chociażby po wybuchu wojny, gdzie faktycznie część agentury na terenie Polski się uaktywniła - dodał.

Müller przyznał, że jest spokojny o to, że służby podejmują właściwe działania. - Jeżeli namierzamy jakiegoś rodzaju część agentury na terenie Polski, to polskie służby podejmują takie działania przede wszystkim, że jeśli istnieje jakaś siatka tego typu działań - rozpracować ją w całości, nie zawsze jest to pojedyncze działanie - dodał.

Prof. Cenckiewicz: Tomasza L. miał minimalny dostęp do wiedzy

Doniesienia TVN24 skomentował na Twitterze Sławomir Cenckiewicz, który był przewodniczącym Komisji Likwidacyjnej ds. WSI. - Nie znałem Tomasza L. Do komisji likwidacyjnej ds WSI powołał go min. Sikorski i wtedy go poznałem, nigdy nie utrzymywałem z nim relacji - napisał. Cenckiewicz dodał, że rola Tomasza L. w komisji likwidacyjnej "była marginalna i dostęp do wiedzy miał ograniczony co potwierdzają dokumenty".

Radosław Sikorski, który był szefem MON w tamtym okresie, odpowiedział również na Twitterze. - Powołałem (Tomasza L.) na wniosek Pana Cenckiewicza i to on winien jest wyjaśnień skąd ten delikwent się na jego liście wziął - napisał Sikorski.

REKLAMA

Artykuł pt. "TVN 24: Rosyjski szpieg w komisji Macierewicza" ukazał się także w "Gazecie Wyborczej", która powołała się na program TVN24. Jak napisała "Gazeta Wyborcza", opisując materiał TVN24, za likwidację, weryfikację WSI oraz powołanie w ich miejsce Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Służby Wywiadu Wojskowego odpowiadał Antoni Macierewicz. Do przeprowadzenia całej operacji Macierewicz powołał dwie komisje: weryfikacyjną, którą kierował osobiście, oraz likwidacyjną na czele z historykiem IPN Sławomirem Cenckiewiczem. Właśnie w tej ostatniej komisji zatrudnienie znalazł Tomasz L. - napisano.

Macierewicz o kłamstwach "Gazety Wyborczej"

Do publikacji "Gazety Wyborczej" odniósł się na Twitterze Antoni Macierewicz. "Informuję, że podejmuję kroki prawne w związku z opublikowaniem w »Gazecie Wyborczej« oszczerstwa opartego na fałszywej informacji, jakoby Tomasz L., podejrzewany o szpiegostwo na rzecz Rosji, był członkiem Komisji Weryfikacyjnej WSI" - napisał Macierewicz.

Czytaj także:

Zobacz: europoseł Adam Bielan w Programie 3 Polskiego Radia

PAP

REKLAMA

asp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej