Wiceminister pokazał, jak sprzedawano państwowy majątek za czasów PO-PSL. "Każdy inwestor zacierał ręce"

- Według szacunków, w czasach rządów PO-PSL podpisano ponad 1,2 tys. umów na sprzedaż akcji i udziałów, których pierwotnym właścicielem był skarb państwa. Sprzedano je za ok. 60 mld zł - stwierdził wiceminister aktywów Andrzej Śliwka w telewizji wPolsce.pl.

2022-12-30, 19:08

Wiceminister pokazał, jak sprzedawano państwowy majątek za czasów PO-PSL. "Każdy inwestor zacierał ręce"
Wiceminister Andrzej Śliwka: za rządów PO-PSL sprzedano państwowe aktywa za 60 mld zł. Foto: Adam Chelstowski / Forum

Jak dodał, sprzedaż odbywała się m.in. poprzez prywatyzację na giełdzie i działo się to w latach 2009-2010, czyli w czasie kryzysu gospodarczego.

- Każdy inwestor zacierał ręce, gdyż za dosyć przystępną cenę można było kupić akcje w takich podmiotach, jak KGHM, PKO BP, ale także w spółkach energetycznych takich jak ENEA, PGE, czy Tauron - oświadczył wiceminister aktywów państwowych.

Sprawa sprzedaży Lotosu

Andrzej Śliwka podkreślił też, że "w 2010 r. to Donald Tusk, zdecydował na sprzedaż akcji Lotosu, właśnie w formule prywatyzacji przez giełdę, gdzie Skarb Państwa obniżył swój udział w Lotosie z 64 do 53 proc."

Według wiceministra, "odtajniono też pismo byłego ministra skarbu, Aleksandra Grada do ówczesnego prezesa Lotosu, z którego wynikało, że rząd Donald Tuska chciałby podjąć rozmowy na temat sprzedaży pozostałych akcji skarbu państwa".

REKLAMA

Odnosząc się do przejęcia Lotosu przez PKN Orlen Andrzej Śliwka stwierdził, że nie można mówić o "sprzedaży Rafinerii Gdańskiej, gdyż mówimy jedynie o 30 proc. jednej z siedmiu rafinerii Orlenu".

Według niego, "transakcja z Saudyjczykami została nam narzucona przez Komisję Europejską". Wiceminister dodał, że wraz z wejściem Saudyjczyków do Rafinerii Gdańskiej, "mamy podpisaną umowę na dostawę ropy, której import z kierunku wschodniego jest niemożliwy", co zabezpiecza dostęp do tego surowca.

Wiceminister aktywów skomentował w ten sposób nagranie, które Donald Tusk zamieścił na Twitterze. Widać na nim, jak szef PO pochyla się nad złożonym z klocków LEGO modelem stacji benzynowej. - Niech was nie zmyli ta scenografia, nie będę mówił o prezentach, jakie dałem moim wnukom pod choinkę. Będę mówił w jakimś sensie o prezencie, wielkim prezencie, a tak naprawdę największej aferze XXI wieku w Polsce - o prezencie, jaki rząd PiS podarował Arabii Saudyjskiej. Mówię o Rafinerii w Gdańsku - podkreślił Tusk.

Zobacz także:

Zobacz także: minister Waldemar Buda w "Sygnałach dnia"

jp/PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej