Szef Komisji ds. Pedofilii chce kary dla dziennikarza, który ujawnił aferę. Słowa poparcia dla Duklanowskiego

"Skazany za pedofilię Krzysztof F. był pełnomocnikiem marszałka Geblewicza, mężem zaufania Rafała Trzaskowskiego, aktywistą LGBT i terapeutą. Kandydował z list PO z hasłem »Dobro powraca«. Marszałek Geblewicz wiedział, że został on zatrzymany i postawiono mu zarzuty pedofilskie, jednak w tej sprawie zapanowała zmowa milczenia w zachodniopomorskiej PO.

- Państwowa Komisja ds. Pedofilii skierowała do Rady Etyki Mediów wniosek o zbadanie tej sprawy, czy standardy etyczne pięknego zawodu dziennikarza nie zostały w tym przypadku złamane - oświadczył Błażej Kmieciak na antenie Polsat News.

Jak tłumaczył, "gdy w trakcie czytania jestem w stanie w ciągu 15 sekund dotrzeć do personaliów dzieci, które były skrzywdzone (...), to taka forma informowania jest niewłaściwa i nieetyczna, i niegodziwa".

Deklarację szefa Państwowej Komisji ds. Pedofili skomentował w mediach społecznościowych Tomasz Duklanowski, nazywając ją "skandalem". Wskazał, że próbuje się obwinić jego, a nie Platformę Obywatelską, która chciała zatuszować aferę. 

REKLAMA

Po stronie dziennikarza stanął redaktor naczelny "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie" Tomasz Sakiewicz. 

"Zamierzam skierować wniosek do prokuratury o zastraszanie dziennikarzy przeciwko Błażejowi Kmiecikowi, szefowi komisji, która miała zwalczać pedofilię, a zatyka usta tym, którzy ją ujawniają" - napisał.

Jego zdaniem doszło w tej sytuacji do tłumienia krytyki prasowej i nadużycia urzędu.

Stanowiska Kmieciaka nie rozumie też Michał Rachoń, dziennikarz TVP i "Gazety Polskiej", który podkreślił warsztat dziennikarski Duklanowskiego. Jak wskazał, Duklanowskiego należy nagrodzić, a nie urządzać na niego nagonkę. 

REKLAMA

• Pełnomocnik Geblewicza skazany za pedofilię. Jach: takie rzeczy możliwe chyba tylko w PO
• Afera pedofilska w Warszawie. Marcin Warchoł reaguje na szokująco niski wyrok dla Roberta K.

IAR/niezalezna.pl/fc/kor