Szef MEiN: trzeba powstrzymać potężne, skoordynowane ataki na Kościół i na wartości

Trzeba powstrzymać potężne, skoordynowane ataki na Kościół, religię, wartości, chrześcijaństwo, system wartości, czego przykładem jest obrzydliwy atak choćby na Jana Pawła II i jego nauczanie - ocenił minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Ostrzegł też, że ideologie neomarksistowska i LGBT sieją spustoszenie w umysłach dzieci.

2023-03-07, 20:46

Szef MEiN: trzeba powstrzymać potężne, skoordynowane ataki na Kościół i na wartości
Minister Przemysław Czarnek: trzeba powstrzymać potężne ataki na chrześcijaństwo, ponieważ sieją spustoszenie w umysłach dzieci. Foto: Shutterstock.com / giulio napolitano

Szef MEiN powiedział we wtorek w Polsat News, że "receptą na przywrócenie normalności w szkole jest powrót do autorytetu nauczyciela". - Ten autorytet nauczyciela musi być uznawany nie tylko przez ucznia, ale również przez rodziców - podkreślił. Zastrzegł, że to "nauczyciel jest od oceniania ucznia, a nie uczeń nauczyciela". - To nauczyciel jest od przekazywania rodzicom wiedzy na temat ucznia, a nie rodzic od oceniania nauczyciela - powiedział minister.

Zwrócił uwagę, że "mówi się od wielu lat o prawach (...), prawach uczniów i o wolności, a nie mówi się już w ogóle w wielu kręgach - zwłaszcza lewicowych - o obowiązkach i o odpowiedzialności". - Każda wolność jest skorelowana z odpowiedzialnością a każde prawo z obowiązkiem - wskazał szef MEiN.
Wspomniał, że "statut szkoły określa listę kar za nieprzestrzeganie obowiązków, złe zachowanie i również przestępstwa".

"Trzeba powrócić do ochrony rodziny i wartości"

Powiedział też, że obserwujemy obecnie "kryzys rodziny i potężny atak na rodzinę, na wartości, na chrześcijaństwo, na Kościół, na religię, na wszystko, co odróżnia dobro od zła". - Mówi się, że wszystko jest relatywne, czego wyrazem jest powiedzenie: "Róbta, co chceta!". To jest ideologia, w ramach której wzrastały pokolenia przez ostatnie kilkadziesiąt lat - zwrócił uwagę szef MEiN.

REKLAMA

Jako jedną z przyczyn kryzysu wskazał "rozpuszczenie dzieci w rodzinie". - Czy to jest przypadek, że obrzydza się religię i wszystko, co jest związane z chrześcijaństwem; co jest związane z Kościołem, tylko po to, żeby wyrwać dzieci z religii? - pytał szef MEIN. Zwrócił uwagę, że "coraz więcej młodzieży w szkołach ponadpodstawowych rezygnuje z lekcji religii, przez co nie ma w ogóle dostępu do systemu wartości, bo w domu nie jest on przekazywany i w szkole również".

Powiedział, że "wszystkie próby samobójcze i udane samobójstwa to jest efekt zmącenia umysłów młodym ludziom przez ideologów neoliberalnych, LGBT i neomarksistowskich i zostawiania ich samym sobie". - Trzeba powrócić do ochrony rodziny oraz wartości szarganych przez potężne stacje telewizyjne, czego przykładem jest potężny, obrzydliwy atak choćby na Jana Pawła II i jego nauczanie. Trzeba chronić małżeństwo, a nie atakować rozmaitymi ideologiami neomarksistowskimi, LGBT, które sieją spustoszenie w umysłach dzieci - wskazał minister.

Czytaj także:

"Będziemy wprowadzać porządek w szkołach"

Dopytywany, jakie kroki podejmie resort wobec zachowań uczniów, którzy zastraszają kolegów i łamią zasady panujące w szkołach, minister zapowiedział podjęcie działań. - Stop hejtowi i bezkarności! Będziemy zwracać uwagę na wszystkie pomówienia ze strony lewaków i Lewicy. Będziemy wprowadzać porządek w szkołach. Kuratoria oświaty są od tego, żeby matka samotnie wychowująca dziecko mogła zwrócić się do kuratora i otrzymała tam pomoc - powiedział szef MEiN.

REKLAMA

Zapowiedział, że resort będzie instruował dyrektorów szkół, żeby podejmowali działania w oparciu o istniejące przepisy prawa, ponieważ mają do tego stosowne narzędzia. Dodał, że ostracyzm między uczniami "dzieje się głównie w szkołach w wielkich miastach, gdzie różne fundacyjki na zaproszenie samorządów wchodzą ze swoją ideologią".

Natomiast "w dużo mniejszym zakresie i na dużo mniejszą skalę dzieje się to w małych miejscowościach, gdzie jeszcze poczucie systemu wartości - dobra i zła jest na wysokim poziomie; tam, gdzie jeszcze ludzie chodzą do kościoła, gdzie każdego tygodnia otrzymują porcję wiedzy na temat tego, co jest dobre, a co złe, gdzie chłopcy są ministrantami, gdzie przyjmują, nawet jeśli co trzecie słowo - co jest dobre, a czego nie wolno".

"Trzeba naśladować dobre wzorce"

Jak zaznaczył, "trzeba powstrzymać potężne, skoordynowane ataki na Kościół, na religię, na wartości, na chrześcijaństwo, na system wartości, który działa w polskim społeczeństwie 1050 lat". Zastrzegł, że nie chce skupiać się na tzw. miasteczku Wilanów. - Nie na miasteczku Wilanów zaczyna się i kończy Polska. Ona jest od granic zachodnich do wschodnich i od północy do południa. Są też piękne miejsca, które mogą służyć jako wzór do naśladowania - jak wychowuje się dzieci, jak się je kształtuje w szkołach - powiedział szef MEiN. Jako przykład wskazał szkoły w województwie lubelskim.

Minister Przemysław Czarnek podkreślił również, że "trzeba naśladować dobre wzorce, a nie popadać w jakieś ideologizowanie dzieci i szantażowanie ich tym, że atakuje się największe świętości; że z piedestałów i pomników zdejmuje się największego Polaka Jana Pawła II". - Robią to TVN i niektórzy dziennikarze uznawani za katolickich, a dziś po prostu będący zdrajcami tego, co podobnie bronili przez ostatnie lata - wskazał szef MEiN.

REKLAMA

Czytaj także:

Pytany, czy trzeba zorganizować obowiązkowe szkolenia dla rodziców z rodzicielstwa, minister przyznał, że każdemu takie szkolenia by się przydały. - W pierwszej kolejności musimy, jako rodzice, uderzyć się w piersi. (...) Trzeba poświęcać im dużo więcej uwagi w obliczu tego, co dziś dzieje się w internecie i w grach komputerowych - ocenił szef MEiN.

Ostrzegł, że współczesna młodzież poruszająca się bez kontroli rodziców w świecie wirtualnym "nie ma dziś świadomości, że istnieje tylko jedno życie". - Nastolatkowie nie mają świadomości krzywdy, jaką wyrządzają na zawsze drugiemu człowiekowi - dodał. Zastrzegł, że "w pierwszej kolejności, to rodzice powinni zwracać uwagę na to, co dzieje się z dzieckiem po lekcjach, przed komputerem, w nocy w internecie". Zaznaczył, że zadaniem szkoły jest "pokazywanie dokładnie, co jest dobre a co złe, jakie wzorce są do naśladowania, kto jest święty, a kto jest łajdakiem, kto jest ofiarą, a kto jest katem".

Zobacz także: minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek w Polskim Radiu 24

ng/PAP

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej