Tak białoruskie służby podwożą migrantów pod granicę. SG opublikowała film
- Służby białoruskie ciągle aktywnie uczestniczą w nielegalnym przekraczaniu granicy z Polską przez grupy migrantów - podkreśla Straż Graniczna. W sobotę w mediach społecznościowych opublikowała nagranie pokazujące próbę sforsowania przez cudzoziemców rzeki Świsłocz.
2023-03-11, 16:11
Minionej doby SG zatrzymała w okolicach Krynek (Podlaskie) piętnastu nielegalnych migrantów, którzy do sforsowania granicznej rzeki Świsłocz wykorzystali pontony. Było to dwunastu obywateli Afganistanu i trzech Syryjczyków.
W sobotę na Twitterze SG zamieściła nagranie trwające blisko 40 sekund, pokazujące moment po przekroczeniu granicy. Widać migrantów z pontonem, a w tle samochody służb mundurowych i żołnierza lub pogranicznika z Białorusi.
"Służby białoruskie ciągle podwożą cudzoziemców pod granicę, wyznaczają im miejsce do jej przekroczenia, dają narzędzia do cięcia concertiny (drutu ostrzowego - przyp. PAP)" - taki wpis towarzyszy opublikowanemu przez SG nagraniu.
Nielegalne przekroczenia
Próby nielegalnego przekroczenia granicznych rzek SG notuje w ostatnich dniach niemal codziennie. W piątek zatrzymano piętnaście osób w okolicach Krynek, a w czwartek w okolicach Bobrownik pontonem przez Świsłocz przeprawiło się czterech obywateli Jemenu i Syrii.
REKLAMA
We wtorek w okolicach Płaskiej dwie osoby próbowały pokonać pontonem Kanał Augustowski, ale na widok polskich patroli wycofały się na Białoruś. W poniedziałek na terenie, za którego ochronę odpowiada placówka SG w Krynkach, zatrzymano czternaście osób (Syryjczycy i Jemeńczyk), które przeprawiły się wpław przez Świsłocz. W minioną niedzielę w okolicach Bobrownik i Krynek w sumie kilkanaście osób, pochodzących z Komorów, Syrii, Nigerii i zPakistanu, przeprawiło się przez tę rzekę.
Od początku marca SG zanotowała w sumie (nie tylko na rzekach granicznych) ponad 800 prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. W lutym było to ok. 1,5 tys. prób, w styczniu ponad 1,4 tys.
- Ogromne kolejki na przejściu granicznym z Białorusią. W Koroszczynie trzeba czekać dobę
- Wojna na Ukrainie. Ilu uchodźców przybyło do Polski? Straż Graniczna podała nowe dane
PAP,pkur
REKLAMA
REKLAMA