Ochojska mówi o masowej mogile z ciałami migrantów. Wójcik: kłamstwo w służbie Łukaszenki

2023-03-10, 13:48

Ochojska mówi o masowej mogile z ciałami migrantów. Wójcik: kłamstwo w służbie Łukaszenki
Janina Ochojska sugeruje, że leśnicy sprzątają ciała migrantów. Foto: Forum/Andrzej Hulimka

- Ofiar granicy polsko-białoruskiej jest o wiele więcej. W tej chwili mówi się o 300 osobach, które zaginęły - stwierdziła Janina Ochojska. Związana z Platformą Obywatelską europosłanka sugerowała, że ciała migrantów mogły zostać "uprzątnięte" przez leśników i pochowane w masowym grobie - donosi portal tvp.info, powołując się na wypowiedzi Ochojskiej w radiu TOK FM. - Opluwanie munduru leśnika nie pozostanie bezkarne - skomentował sprawę rzecznik Lasów Państwowych Michał Gzowski.

Głos w sprawie nielegalnej migracji na granicy polsko-białoruskiej po raz kolejny zabrała europosłanka Janina Ochojska. - Myślę, że ofiar tej granicy jest o wiele więcej. One albo są w jakimś zbiorowym grobie... bo nie zdziwiłabym się, gdyby w czasie, kiedy dostęp do granicy był zamknięty, po prostu pozbierano ciała, żeby nie było dowodów - powiedziała.

Według Ochojskiej, jak cytuje portal tvp.info, "w tej chwili mówi się o prawie 300 osobach, które zaginęły". Na pytanie prowadzącego wywiad, że może migranci są w Niemczech, europosłanka stanowczo odpowiedziała, że nie.

- Dlatego, że to byłoby łatwo ustalić; aktywiści starają się ustalić losy takich ludzi. Czasami zdarza się, że taka osoba się odnajduje - dodała.

Zdziwiony dziennikarz oznajmił, że 300 to "ogromna liczba".

- To byłoby coś masowego. Czy wersję z grobem to pani to tak rzuciła, czy przypuszcza, że tak jest? - dopytywał.

"Kłamstwo w służbie Łukaszenki"

Ochojska oznajmiła dalej, że aktywiści "przeczesują lasy i ostatnio znaleźli ciało Jemeńczyka, które leżało tam bardzo długo". - Przypuszczam, że w lesie są jeszcze ciała, ale być może część z nich została po prostu uprzątnięta - dodała.

W kolejnych słowach europosłanka sugerowała - czytamy na stronie tvp.info - że to leśnicy "sprzątają" ciała migrantów z lasów. - Dlaczego tak sądzę? Był taki moment, kiedy powołano leśników z całego kraju. Po co? Przecież nie po to, żeby pomogli puszczy w trudnym momencie. Ale po coś ich zwołano.

- To nie jest oskarżenie, to przypuszczenie, co mogło się stać i gdybym była taką władzą, jaką mamy teraz, to też bym tak zrobiła, żeby dowody uprzątnąć - kontynuowała swój wywód.

Na wypowiedź eurodeputowanej PO ostro zareagował rzecznik Lasów Państwowych. - Europosłanka Janina Ochojska oskarżyła leśników, że ukryli kilkaset ciał zmarłych uchodźców w masowym leśnym grobie w Białowieży. To wyjątkowo ohydne pomówienie. Lasy Państwowe wyciągną wszystkie dostępne prawnie konsekwencje. Opluwanie munduru leśnika nie pozostanie bezkarne - skomentował Michał Gzowski.

Do wypowiedzi Ochojskiej odniósł się też wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik. "Ochojska w TOK FM twierdzi, że w lasach przy granicy białoruskiej są zbiorowe groby migrantów. Zwłoki w masowych grobach umieszczali leśnicy. Pewnie jutro fragmenty audycji beda powielały białoruskie media. Czym Janina Ochojska różni się od Emila Czeczki?" - napisał.

W kolejnym wpisie na Twitterze dodał, że "Stwierdziła Pani, ze Państwo Polskie chowało ofiary w masowych grobach. To niebywale oskarżenie! Proszę natychmiast zawiadomić prokuraturę i pokazać dowody! Inaczej uznamy, ze jest Pani obrzydliwym, wyjątkowo obrzydliwym kłamcą! Kłamstwo w służbie Łukaszenki" - czytamy.

Czytaj również:

tvp.info/twitter/pkur

Polecane

Wróć do strony głównej