"Nie było motywacji politycznej". Wiceminister sprawiedliwości odpiera zarzuty Budki po skazaniu Wilmonta

- Ta sprawa była dla prokuratury na tyle poważna, bo chodziło o osobę z pierwszych stron gazet, że nie mogliśmy pozwolić na niejasności - powiedział w Polskim Radiu 24 wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski odnosząc się do sprawy zabójstwa prezydenta Gdańska. - Sąd wyraźnie stwierdził, że nie było motywacji politycznej - podkreślił.

2023-03-17, 22:08

"Nie było motywacji politycznej". Wiceminister sprawiedliwości odpiera zarzuty Budki po skazaniu Wilmonta
Wiceminister sprawiedliwości podkreślał w Polskim Radiu 24, że w zabójstwie Pawła Adamowicza nie było motywacji politycznej. Foto: ŁD/ FORUM

- Platforma Obywatelska i Donald Tusk wykorzystują tragedię do budowania podziałów wśród Polaków. Sąd wyraźnie stwierdził, że nie było żadnej motywacji politycznej - powiedział w Polskim Radiu 24 wiceminister sprawiedliwości. Odniósł się w ten sposób do słów szefa klubu KO Borysa Budki, dla którego zabójstwo Pawła Adamowicza było sprawą polityczną. 

Szef klubu KO Borys Budka ocenił w czwartek w rozmowie z Polsat News, że "dla niego" Stefan Wilmont popełnił polityczne zabójstwo, bo "bezpośrednio przed nim ten zabójca wykrzyczał określone zdania, mówił kogo nienawidzi, jakiej formacji". - Dalej podtrzymuję, że siewcą tej nienawiści, tej propagandy były media rządowe. Wszyscy widzieliśmy reportaże na temat śp. Pawła. Widzieliśmy jak propagandyści zatrudnieni w mediach państwowych gonili za nim, jak budowano tę atmosferę. Jeśli dzisiaj ktoś zobaczy te materiały, myślę, że sam wyda osą" - podkreślił szef klubu KO.

Prokuratura nie chciała niejasności

Marcin Romanowski przypomniał, że z polecenia prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobro, prokuratorzy wnioskowali o dodatkowe opinie w sprawie Stefana Wilmonta, bo pierwsza "sugerowała, że mogło dojść do braku odpowiedzialności sprawcy ze względu na podejrzenie niepoczytalności". - Ta sprawa była dla nas na tyle poważna, bo chodziło o osobę z pierwszych stron gazet, że nie mogliśmy pozwolić na niejasności - podkreślił.

- Doszło do skazania - i bardzo dobrze, to sprawa bezprecedensowa - na dożywotnie pozbawienie wolności, i to dzięki działaniom prokuratury. Zarzucanie prawicy, że ona mogła w jakiś sposób w tym uczestniczyć, jest absurdalne i pokazuje, do jakich potworności może się posunąć Platforma Obywatelska po to, żeby dzielić  Polaków i wprowadzać hejt - ocenił wiceminister sprawiedliwości. 

REKLAMA

- Jeżeli mamy do czynienia z hejtem i agresją, to właśnie w ten sposób: wykorzystując sprawę kryminalną do dzielenia Polaków i wprowadzania podziałów, które są bardzo szkodliwe dla naszego społeczeńśtwa - zaakcentował Marcin Romanowski.

Sędzia: zabójstwo nie miało charakteru politycznego

Na karę dożywotniego pozbawienia wolności skazał w czwartek Sąd Okręgowy w Gdańsku Stefana Wilmonta, zabójcę Pawła Adamowicza. Jak mówiła w uzasadnieniu wyroku sędzia Aleksandra Kaczmarek, ani sprawa, ani motywacja oskarżonego nie miały charakteru politycznego. - Powiązanie zamachu z polityką ma charakter nadinterpretacji, wynikających z publicznego komentowania sprawy, a nie rzeczywistych przekonań oskarżonego - szukał on jakiegokolwiek wytłumaczenia dla swojego poczucia krzywdy - mówiła sędzia.

Czytaj także:

Polskie Radio 24, PAP/ mbl

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej