Tusk kolejny raz atakuje PiS. Internauci przypominają mu szybką emeryturę i niesłowność ws. węgla

Od momentu powrotu do polskiej polityki, Donald Tusk regularnie, przy każdej możliwej okazji atakuje Prawo i Sprawiedliwość. Od początku inwazji Rosji na Ukrainę, a co za tym idzie - wywołanej wojną inflacji, oskarża rządzących o wysokie ceny żywności czy paliw. 

Tym razem lider PO zamieścił na Twitterze wpis, w którym "wylicza" drożyznę, na koniec dodając "PiS". 

Internauci szybko jednak zauważyli, że to za rządów PO-PSL, Polacy nie mogli liczyć na zbyt wiele, a sam Donald Tusk zapomniał już, z jak wielu obietnic się nie wywiązał. 

Jeden z internautów przypomniał słynne już słowa Donalda Tuska z czerwca 2011 roku, kiedy to ówczesny premier, próbował tłumaczyć rosnące ceny żywności. 

Przypomniano także kwestie wsparcia polskich rodzin: 500+ czy 300+ oraz podwyższenie kwoty wolnej od podatku.

Wypomniano także Tuskowi, kwestię podejścia do wydobycia węgla. Jest to grafika, którą jako pierwszy opublikował premier Mateusz Morawiecki, odnosząc się do zmiennego zdania Donalda Tuska ws. węgla. Lider PO wcześniej wzywał do wycofania się z jego wydobycia oraz przyspieszenia wygaszania kopalni. Teraz nawołuje do jego wydobycia. 

Przypomniano także kwestie emerytury Tuska, który korzystając z "furki" w unijnych przepisach, przeszedł na nią wcześniej. Dodatkowo, jak zauważono, za swoich rządów kazał Polakom pracować dłużej, ale sam zdecydował przejść na nią wcześniej. 

Internauci wstawiają także zdjęcia, które pokazują, że ceny w sklepach nie są tak wysokie jak prezentuje to Tusk. Apelują także, by lider PO nie siał paniki i nie straszył rodaków wysokimi cenami, które ich zdaniem, nie mają dużo wspólnego z rzeczywistością. 

• Tusk chce usunąć religię ze szkół. Rzecznik rządu: opozycji zależy na wywołaniu sporu ideologicznego
• Tusk przeszedł na wcześniejszą emeryturę i dostaje ogromne pieniądze. Polakom kazał pracować dłużej

twitter/as