Nie tylko haubice Krab i karabinki Grot. Ten sprzęt wojskowy także powstaje w Polsce
Polska będzie miała wymierny wkład w zakupy i wytwarzanie amunicji dla Ukrainy - zapowiadają przedstawiciele resortu obrony i wskazują na zakłady Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Spółki spod jej szyldu kojarzone są z przemysłem zbrojeniowym - to 31 przedsiębiorstw produkujących okręty, pojazdy opancerzone, broń, amunicję i dodatki, ale zbrojeniówka nad Wisłą to także firmy prywatne, działające głównie w branży nowych technologii.
2023-03-24, 13:29
Polska przystąpiła do porozumienia na rzecz wspólnych zakupów amunicji dla Ukrainy. Jak ocenia szef ministerstwa obrony narodowej, to szansa dla polskiego przemysłu zbrojeniowego. Również wiceszef tego resortu Wojciech Skurkiewicz przekonuje, że Polska "będzie miała wymierny wkład w to dzieło". Wskazał w tym kontekście na wartą 400 mln zł inwestycję Polskiej Grupy Zbrojeniowej w budowę nowego zakładu produkcji amunicji, który ma być gotowy w 2024 roku.
Podpisane porozumienie zakłada szybką ścieżkę na rzecz produkcji amunicji artyleryjskiej 155 mm do haubic i armatohaubic. W Polsce amunicja tego kalibru wykorzystywana jest w systemach Krab. Za ich produkcję odpowiadają Zakłady Metalowe Dezamet S.A, które, pod kontrolą MESKO, wchodzą w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
Samoloty, śmigłowce, okręty
Ale amunicja to nie jedyne wyposażenie wojskowe, jakie powstaje w Polsce. Do jednej z najbardziej znanych polskich firm zbrojeniowych należą też Polskie Zakłady Lotnicze w Mielcu. Spółka założona w 1939 roku, która od 2007 roku należy do amerykańskiego Lockheed Martin, wytwarza m.in. śmigłowce Black Hawk (wykorzystywane także przez policję) czy samoloty wojskowe Bryza, w zależności od wyposażenia przeznaczone do różnych zadań.
Kilka modeli śmigłowców wytwarzają także świdnickie zakłady lotnicze, należące do włoskiego Leonardo. To głównie maszyny wielozadaniowe, mogące pełnić zarówno role transporterów wojskowych, jak i wsparcia powietrznego, czy ratownicze. Do końca bieżącego roku pierwsze z 32 śmigłowców AW149 produkowanych w Świdniku trafi do polskiej armii.
Za sprawą należącej do Polskiej Grupy Zbrojeniowej PGZ Stocznia Wojenna, powołana w miejsce Stoczni Marynarki Wojennej w upadłości likwidacyjnej, w 2019 roku wszedł z kolei do służby ORP Ślązak - korweta patrolowa o długości 95 metrów i wyporności 2500 ton.
REKLAMA
W prace dla Marynarki Wojennej zaangażowana była także gdańska Remontowa Shipbuilding, w której zbudowany został ORP Mewa, przyjęty do służby w lutym bieżącego roku.
Kompleksowe rozwiązania dla wojska
W ramach PGZ wytwarzany jest sprzęt wojskowy uzupełniający wielkie konstrukcje, jak śmigłowce czy okręty. To m.in. działa okrętowe, specjalistyczne systemy służące do demagnetyzacji okrętów wojennych, czy narzędzia kierowania walką morską.
W domenie lądowej to zaś m.in. bojowe wozy piechoty Rosomak, zdolne także do przemieszczania się po wodzie, w kilku wersjach opancerzenia i uzbrojenia, wozy wsparcia ewakuacji, serwisowe i wsparcia logistycznego, moździerze samobieżne czy armatohaubice Krab.
Broń i amunicja
Zakłady PGZ produkują też zdalnie sterowane stacje bojowe, moździerze ręczne, przenośne systemy obrony powietrznej, artylerie przeciwlotnicze, systemy antyrakietowe czy kilka rodzajów systemów radarowych.
W Polsce wytwarzana jest także broń ręczna: to nie tylko wysoko cenione przez ukraińskie wojsko karabinki Grot, ale także pistolety półautomatyczne typu VIS, strzelby Beryl, kilka rodzajów karabinków snajperskich, karabinów maszynowych i granatników.
Nad Wisłą powstają przyrządy celownicze z przeznaczeniem do montażu na karabinkach oraz systemy noktowizyjne i radiowe czy bezzałogowe pojazdy powietrzne Ważka, które są de facto rakietami z przymocowanymi czterema śmigłami przypominające drona.
Nie tylko PGZ
W Polsce prężnie rozwija się także sektor cywilnych firm zbrojeniowych, choć to firmy skupione przede wszystkim na nowych technologiach czy środkach ochronnych. Warto wskazać bydgoski Teldat, którego urządzenia informatyczne i telekomunikacyjne wykorzystywane były m.in. na misjach zagranicznych polskiej armii, WB Electronics, którego systemy zarządzania polem walki czy kierowania ogniem instalowane są m.in. w transporterach Rosomak.
Dostawcą bezzałogowych systemów powietrznych i systemów sterowania uzbrojeniem jest z kolei gliwicki FlyTronic, systemy GPS i łączności dla wojska produkuje zielonogórski Hertz, a osłony balistyczne i kamizelki kuloodporne - wielkopolska Lubawa.
- Nowe kierunki rozwoju Sił Zbrojnych RP. Prezydent niebawem ogłosi plan na najbliższe lata
- Polska chce wspólnie kupować amunicję dla Ukrainy. Macierewicz: to gwarancja naszego bezpieczeństwa
- Program Miecznik. Szef BBN rozmawiał o stanie przygotowań w Stoczni Wojennej PGZ
PolskieRadio24.pl, IAR/ mbl
REKLAMA