Tłumy Polaków na Marszu Papieskim. Internauci wytykają manipulację radnemu KO. "Czemu pan kłamie?"
2023-04-03, 10:30
Przewodniczący klubu radnych Koalicji Obywatelskiej w Sejmiku Województwa Mazowieckiego Krzysztof Strzałkowski opublikował wpis, którym chciał uderzyć w Narodowy Marsz Papieski, jaki przeszedł w niedzielę ulicami stolicy. Na sugestie, że była to frekwencyjna klapa, szybko zareagowali internauci.
W niedzielę 2 kwietnia minęło 18 lat od śmierci Jana Pawła II. W związku z tą rocznicą i niedawnymi atakami na papieża zorganizowano Marsz Papieski. Tłumy Polaków maszerowało w wielu miejscach w Polsce, największa manifestacja odbyła się jednak w Warszawie.
Przewodniczący klubu radnych Koalicji Obywatelskiej w Sejmiku Województwa Mazowieckiego Krzysztof Strzałkowski napisał na Twitterze, że pamięci Jana Pawła II szkodzą politycy PiS. Takie wnioski wyciągnął z tego, że plac Zamkowy, na którym stały dwa telebimy, był pusty. Na wpis szybko zareagowali internauci, którzy uświadomili polityka, że marsz odbywał się... kilka godzin wcześniej.
W marszu w Warszawie wzięło udział ok. 50 tysięcy osób. Uczestnicy marszu w stolicy wyruszyli z ronda Romana Dmowskiego i przeszli ulicami Marszałkowską, Królewską, Krakowskim Przedmieściem do placu Zamkowego i archikatedry Świętego Jana. Tam, na zakończenie pochodu, odprawiona została msza święta.
Film atakujący papieża
W materiale wyemitowanym przez telewizję TVN24 postawiono tezę, że kard. Karol Wojtyła, jeszcze jako metropolita krakowski, był świadomy pedofilii w Kościele katolickim i celowo jej nie przeciwdziałał. Opisane zostały w nim przypadki trzech księży: Bolesława Sadusia, Eugeniusza Surgenta i Józefa Loranca, oraz reakcja na nie kard. Wojtyły. W reportażu pojawiły się również wypowiedzi holenderskiego dziennikarza Ekke Overbeeka, autora książki "Maxima Culpa. Co kościół ukrywa o Janie Pawle II", który znany jest z niechęci do Polski i Polaków.
dz/tvp.info, IAR